10 rzeczy, których nauczyłem się na pierwszym roku na Uni

Pójście Na Uniwersytet było wielką sprawą. To był początek mojej dorosłości, życia w samotności i mam nadzieję odkryć, kim jestem. Właśnie ukończyłem mój pierwszy rok na NYU i oto, czego nauczyłem się w ciągu zaledwie jednego roku. Nie mogę sobie nawet wyobrazić, czego się nauczę, zanim skończę szkołę.:

1) akceptując moje emocje

nauczyłam się, że mogę czuć co chcę i nie powinnam się tego wstydzić. Często mówiono mi, że nie powinienem czuć się publicznie. Jeśli musiałem płakać, musiałem to zrobić na osobności. Jeśli byłem zły, musiałem oddychać i wyjść i przejść przez to. Jednak kiedy przeprowadziłam się do Nowego Jorku, nauczyłam się na zajęciach z aktorstwa, że ważne jest, aby uwolnić swoje uczucia. Trzymanie wszystkiego w zamknięciu ma wpływ na twoje zdrowie psychiczne. Ponieważ zacząłem pozwalać sobie na odczuwanie więcej, zamiast spychania go w dół, stałem się o wiele bardziej wrażliwy. Ale to najlepsza rzecz, jakiej się nauczyłem. Nauczyło mnie, jak radzić sobie z emocjami, jak być człowiekiem, jak reagować. Dzięki akceptacji moich emocji czuję się o wiele spokojniej, gdy coś się dzieje, bo mam do czynienia tylko z emocjami obecnej sytuacji, a nie ze wszystkim, co zostało zakotwiczone.

2) wiedząc, że nie jestem sam

znalazłem ludzi, którzy są tacy jak ja i mają te same zainteresowania. Dorastając w Omanie w szkole średniej, która miała 400 uczniów i 60 uczniów w mojej klasie, trudno było znaleźć ludzi podobnych do mnie. Tylko ja studiowałem aktorstwo i Teatr na studiach. Większość moich przyjaciół chodziła do szkół medycznych lub prawniczych. W Nowym Jorku scena teatralna jest tak duża, że nietrudno było znaleźć ludzi, którzy lubili to samo co ja. To było nawet dziwne na początku zobaczyć innych studentów jak Teatr. Ta grupa przyjaciół stała się teraz moją Wspólnotą i miejscem pocieszenia i zachęty. I bez względu na to, co lubisz, na pewno kogoś znajdziesz!

zobacz ten post na Instagramie

post udostępniony przez Ines Ladha (@inesladha)w kwi 14, 2019 w 2: 41pm PDT

3) ucząc się bronić siebie

nauczyłem się bronić siebie i nie pozwalać ludziom nadepnąć nade mną. W liceum, kiedy ktoś mówił mi coś, czego nie doceniałem, śmiałem się i udawałem, że to w porządku. Jednak na zajęciach z aktorstwa robiliśmy to ćwiczenie, które zmusiło mnie do postawienia się. Moja nauczycielka aktorstwa, Karen, ciągle powtarzała mi, żebym się bronił. I w końcu to zrobiłem. Kiedy wróciłem do Omanu, jeden z moich przyjaciół coś powiedział, a ja musiałem odpowiedzieć bezczelnym komentarzem, ponieważ spojrzał na mnie oszołomiony i powiedział: “Och, ona teraz się broni”. Byłam w szoku, że tak powiedział, bo nie zdawałam sobie sprawy, że się broniłam, ale jestem za to wdzięczna.

” masz dwie możliwości. Możesz uciekać, ukrywać się i obwiniać świat za swoje problemy, albo możesz stanąć w obronie siebie i zdecydować się na bycie kimś ważnym.”Sidney Sheldon, pisarz

posiadanie głosu jest tak ważne i nikt nie powinien ci go odbierać.

4) odzyskanie niezależności

musiałem nauczyć się poruszać po mieście na własną rękę i podróżować na własną rękę. Mogę powiedzieć, że Google Maps stał się moim najlepszym przyjacielem bardzo szybko. Miasto jest mylące i muszę przyznać, że kilka razy się zgubiłem. Dobra, dużo. Kiedy nauczyłam się poruszać po mieście, mogłam robić, co chciałam i iść gdziekolwiek. Czułam się taka wolna. Po raz pierwszy musiałem podróżować sam i to była przejażdżka. W trakcie odprawy bagażu dowiedziałem się o małej rzeczy zwanej wizami. Niestety nie wypełniłem wizy kanadyjskiej, ponieważ myślałem, że jej nie potrzebuję, ponieważ robiłem tylko trzygodzinny postój. Ale najwyraźniej tak. W końcu było w porządku, bo wypełniłem jeden, a przyszedł w 10 minut, więc nie przegapiłem mojego lotu.

Camille Awbrey napisał do Odysei o tym, że “czułem potrzebę walidacji każdego mojego ruchu za czyjąś zgodą, ale na studiach najwyraźniej tak nie jest.”Bycie zepchniętym do niezależności nauczyło mnie, że mogę osiągnąć o wiele więcej, niż myślałem. Zmusiło mnie to do nauczenia się, jak przetrwać i że tak jak Camille, nie potrzebowałem potwierdzenia moich działań.

5) świętując moje dziwactwa

zawsze chciałem się wpasować. A kto nie? Nigdy się nie zmieniłem, żeby się dopasować, ale zawsze byłem świadomy siebie, bo nie chciałem robić czegoś, co ludzie uważali za dziwne. Kiedy odszedłem, zdałem sobie sprawę, że ludzie naprawdę nie dbają o to, co robisz. Nauczyłem się, że to, co myślę sprawia, że jestem “dziwny”, jest tym, co sprawia, że ja, ja, jak bełkot, gdy jestem zdenerwowany.

“uważam, że same rzeczy, za które Jestem krytykowany, czyli zwykle bycie innym, robienie własnych rzeczy i po prostu bycie oryginalnym, są właśnie tym, co sprawia, że odnoszę sukces.”Shania Twain, piosenkarka.

w rzeczywistości muszę wykorzystać moje dziwactwa na swoją korzyść i wykorzystać je do stworzenia mojej drogi do sukcesu.

6) wychodząc z mojej bańki

dorastając na Bliskim Wschodzie byłem bardzo osłonięty od realiów świata. Tu jest tak bezpiecznie, że zawsze byłem chroniony. Przeprowadzka do Nowego Jorku była szokiem. Wszystko było inne. Ludzie byli inni, pogoda była inna, kultura była inna. W zasadzie wszystko. Ale zanurzenie się w tej nowej kulturze sprawiło, że spojrzałem na świat inaczej. To sprawiło, że spróbowałem nowych potraw, aktywności, środków transportu. To sprawiło, że byłem bardziej świadomy ubóstwa na świecie, zdrowia psychicznego i Polityki. Sposób, w jaki ludzie żyją. To uczyniło mnie bardziej otwartym i sprawiło, że chciałem zająć stanowisko w tym, w co wierzę.

Shannon Cieciuch napisała dla Odysei w eseju pt. Pop your Bubble And Step Out of your Comfort Zone “life begins at the end of your comfort zone”. I to jest tak prawdziwe, kiedy próbujesz czegoś nowego, odkrywasz siebie, poznajesz świat, i wtedy dzieje się magia.

zobacz ten post na Instagramie

Gals

post udostępniony przez Ines Ladha (@inesladha) w Mar 30, 2019 w 5: 15pm PDT

7) poznawanie prawdziwych przyjaciół

wiesz, kiedy ktoś mówi jakość ponad ilość na esej? Okazuje się, że dotyczy to również przyjaźni. W liceum chciałem się przyjaźnić ze wszystkimi. Właściwie, mój najlepszy przyjaciel przyjaźnił się ze wszystkimi. Wszyscy ją kochali. Chciałem być taki sam, ale niestety nie wyszło. Kiedy po raz pierwszy przeprowadziłem się do Nowego Jorku, pomyślałem, że to moja szansa, aby całe moje studio (moja klasa aktorska) było takie jak ja, a ja mogłem być taki jak ona. To też nie wyszło. Dogaduję się ze wszystkimi w moim studio, ale to nie znaczy, że jestem blisko wszystkich. Nie przeszkadza mi to. Nauczyłem się, że nie będę blisko wszystkich. Znalazłem kilku przyjaciół, z którymi jestem bardzo blisko i na których mogę polegać. I lepiej wiedzieć, że mogę im ufać, a potem rozejść się i mieć nadzieję, że jeden z moich 30 przyjaciół będzie skłonny mi pomóc.

w projekcie badawczym Uniwersytetu Pensylwanii i Uniwersytetu Illinois odkryli, co czyni ludzi “bardzo szczęśliwymi”. Odkryli, że ludzie z bliskimi związkami i przyjaźniami byli najszczęśliwsi. Jeśli ktoś ma 30 przyjaciół, trudno jest zbliżyć się do nich wszystkich, a nawet niektórych z nich, ponieważ będziesz zbyt zajęty rozwijaniem wszystkich przyjaźni. Dlatego, jeśli ktoś ma tylko parę przyjaciół, łatwiej jest zbliżyć się do nich, a tym samym być “bardzo szczęśliwą” osobą!

zobacz ten post na Instagramie

. . . . . . . . . . . #newyork #friends #student # dubai

post udostępniony przez Ines Ladha (@inesladha) na kwi 29, 2019 w 5:25PM PDT

8) odkrywając swoje mocne strony

zawsze byłam rodzinną dziewczyną. Jestem blisko rodziców i z tego powodu mam lęk separacyjny. Wyjazd na studia był przerażającym doświadczeniem. Ale musiałem to zrobić i dzięki temu nauczyłem się, że mogę zrobić o wiele więcej, niż myślałem.
“nauczyłem się, że odwaga to nie brak strachu, ale triumf nad nim. Odważny człowiek nie jest Tym, który się nie boi, ale tym, który pokonuje ten strach.”- Nelson Mandela

nauczyłem się, że mogę osiągnąć rzeczy tylko wtedy, gdy podejmę ryzyko. Muszę wierzyć w siebie i wiedzieć, że mogę to zrobić. Muszę zaufać sobie i tylko wtedy będę w stanie posunąć się dalej i odkryć, co mogę zrobić.

9) uczę się akceptować rzeczy

miałem ” coś ” z tym chłopcem pod koniec pierwszego roku. Lubiłem go, ale sprawy nie zaszły daleko. Nasza “rzecz”skończyła się dość szybko. Nauczyłem się, że rzeczy dzieją się nie bez powodu. A jeśli nam się nie udało, to było to z jakiegoś powodu i nie było nam pisane, co jest całkowicie w porządku.
Tiny Budda napisał w swoim artykule 6 lekcji życia na temat przyjęcia zmian i nietrwałości “przyjęcie sytuacji może pomóc Ci skutecznie poradzić sobie ze zmianą, dokonać niezbędnych zmian w swoim życiu, aby zaakceptować zmianę i pomóc ci iść naprzód po wydarzeniu.”

mam podobną technikę radzenia sobie z rzeczami, które nie idą po mojej myśli. Kiedy coś nie idzie dobrze, Zwykle tego samego dnia urządzam “imprezę z litością”, na której odczuwam wszystkie emocje. To pozwala mi szybko przejść przez coś i żyć pełnią życia.

10) stawanie się pewnym siebie

jest coś tak mocnego w dbaniu o siebie i poznawaniu swojego otoczenia. Pamiętam, jak pierwszy raz poszedłem na zakupy. Nie kupowałem dużo, tylko kilka przekąsek i kilka owoców, ale czułem się tak pewnie. Czułem się, jakbym wiedział, co robię, mimo że nie miałem pojęcia! Czułem się jak dorosły dał mi zdolność do zaufania sobie, a tym samym stać się pewnym siebie. Według University of Sussex, podejmowanie decyzji zwiększa pewność siebie. Wspominają, że dzielenie się umiejętnościami i komunikacją również poprawia pewność siebie. Kiedy uczysz kogoś tego, czego się nauczyłeś, czujesz się pewny siebie i dumny. Jest to powód, dla którego uczy się zaufania w college ‘ u.

Leave a Reply