Association of American Colleges & Universities

W. B. Yeats wyobrażał sobie historię jako cykliczną, serię wirów lub spirali, naznaczonych przeróbką trwałych tropów. Jako przykład, dla niego epoki były wyznaczane przez “gwałtowne Zwiastowanie”, czy to gwałt Ledy przez Zeusa, cienie Maryi przez Ducha Bożego, czy szorstka bestia Drugiego Przyjścia, która “Garbi się do Betlejem, aby się narodzić.”

przeglądając obawy, które doprowadziły do założenia stowarzyszenia amerykańskich uczelni w 1915 roku, uderzyło mnie, jak współczesne są. Obawiano się, że rozwój i sukces instytucji publicznych, skupiających się na przygotowaniu zawodowym i specjalistycznej wiedzy, będzie działał na szkodę liberalnej edukacji. Liderzy instytucji kościelnych martwili się o miejsce wiary w Akademii w obliczu większej troski, że wychowanie charakteru do obywatelstwa i służby ustępuje miejsca przygotowaniom zawodowym. Założyciele dążyli do utworzenia Krajowego forum szkolnictwa wyższego, w przeciwieństwie do interesów regionalnych, ale mogli tylko słabo postrzegać, jak Akademia będzie kształtowana przez demokratyzację Szkolnictwa Wyższego. Pisząc w nowym stuleciu, widzę, jak te obawy ewoluowały w ciągu ostatnich dziewięciu dekad, ale także jak pozostają charakterystyczne dla pytań, które nadal zajmują Stowarzyszenie amerykańskich szkół wyższych i uniwersytetów dzisiaj. Być może nie powinno to dziwić, ponieważ jeśli w Centrum Edukacji liberalnej znajduje się próba kondycji ludzkiej, to pytania, które zadajemy, nawet dotyczące naszego celu jako stowarzyszenia szkolnictwa wyższego, powinny być odwieczne.

Edukacja liberalna i zawodowa

jaki powinien być związek między edukacją liberalną a edukacją zawodową? W pierwszych dziesięcioleciach ubiegłego wieku były one uważane za modele rozbieżne. Programy studiów sztuk wyzwolonych nadal w dużej mierze opierały się na wspólnych kursach: Jeszcze w 1960 roku, Hamilton College miał uniwersalny wymóg retoryki dla wszystkich studentów pierwszego roku, z których każdy dokonał publicznej deklamacji w kaplicy do całej klasy pierwszoroczniaków zgromadzonych. W przeciwieństwie do tego, o ile wartość liberalnego uczenia się nie została utracona na uczelniach publicznych, to zostało zawarte w tych instytucjach w ogólnych wymogach edukacyjnych, na ogół podjęte w pierwszych dwóch latach maturalnych, zanim studenci zwrócili się do studiów praktycznych. Z biegiem czasu, wzrost wiedzy specjalistycznej wzmocnione znaczenie major, i od połowy wieku na, szkolnictwo wyższe było ogólnie scharakteryzowane, nawet w kolegiach sztuk wyzwolonych, przez powtarzających się korekt między odsetkiem wymagań ukończenia podane do kształcenia ogólnego i że coraz bardziej podane do major. Tak więc wspólny program nauczania Kolegium św. Jana jest obecnie uważany za niezwykły, nie dla wszystkich, daleko od czasów, w których wspólne programy nauczania były powszechnymi próbami reprezentowania nauki wymaganej od każdego wykształconego człowieka.

jeśli programy nauczania uczelni sztuk wyzwolonych zachowują dziś charakterystyczną cechę, jest to względna niedostatek kierunków zawodowych. National liberal arts colleges przyznaje co najmniej połowę swoich stopni w sztukach wyzwolonych: studenci studiują ekonomię, a nie biznes; nauki, a nie inżynierię. Profesjonalne przygotowanie jest zarezerwowane dla studiów podyplomowych. Ale takie uczelnie to niewielka mniejszość. Większość uczelni maturalnych, podobnie jak uniwersytety magisterskie i doktoranckie, przyznaje ponad połowę swoich stopni naukowych na studiach zawodowych. Jeśli zaakceptujemy konwencjonalną mądrość, że edukacja liberalna i edukacja zawodowa są antypodami, obawy założycieli tego stowarzyszenia były uzasadnione: edukacja zawodowa stała się dominująca. Jednak postęp naszego Stowarzyszenia wyparł to konwencjonalne rozróżnienie.

nowa integracja

w zmieniającym się świecie, w którym 30 procent naszych absolwentów może ostatecznie pracować na stanowiskach, które jeszcze nie istnieją, szkolenie na konkretną karierę jest niewystarczające jako przygotowanie do zatrudnienia na całe życie. Awans zawodowy opiera się na zdolności do zmiany w odpowiedzi na nowe sytuacje i wyzwania, na odtworzenie siebie w czasie. Realizacja ta wzbudziła ponowne uznanie dla liberalnej edukacji, w której studia miały kształcić uczących się przez całe życie. Jednak zamiast rozumieć liberalną edukację jako po prostu wyznaczanie tradycyjnych dziedzin, takich jak nauki humanistyczne i ścisłe, AAC&u posunęło się dalej. W raporcie Stowarzyszenia za 2002 r. większe oczekiwania: Nowa wizja uczenia się jako naród idzie do College ‘ u, “Edukacja liberalna” jest używany w odniesieniu do niektórych efektów uczenia się. Liberalne uczenie się nie jest już relegowane do edukacji ogólnej: mianuje wszelkie badania, które wpajają umiejętności skutecznego komunikowania się; myśleć mądrze, wnikliwie i krytycznie; pracować wspólnie; i zachowywać się etycznie i odpowiedzialnie. Głównym problemem jest to, w jaki sposób każdy przedmiot, każdy główny lub profesjonalny program, może być nauczany obficie.

był to monumentalny ruch konceptualny i pedagogiczny. Wzywa się w nim do przekształcenia liberalnej edukacji w studia zawodowe i podkreśla znaczenie spójności programów nauczania w celu zintegrowania liberalnego kształcenia i kształcenia zawodowego. Butler University ma pięć kolegiów, college of liberal arts and sciences wraz ze szkołami edukacji, sztuk performatywnych, biznesu oraz farmacji i Nauk o zdrowiu. Wszyscy studenci, niezależnie od uczelni, tradycyjnie spełniają wymagania zawarte w podstawowej podstawie programowej kształcenia ogólnego. Ostatnio jednak rozpoczęły się dyskusje na temat tego, w jaki sposób można zmodernizować programy nauczania biznesu i farmacji, aby zintegrować liberalne studia w celu lepszego przygotowania absolwentów do wykonywania zawodu. Większe oczekiwania wywołały podobne dyskusje w całym kraju w instytucjach, od uniwersytetów badawczych po uczelnie społeczne. Integracja liberalnych studiów i edukacji zawodowej, a nie ich rozbieżność, jest nowym kształtem tego tropu dla naszego stulecia.

nawyki serca

do tej pory dyskutowałem o przekształceniu liberalnej edukacji, aby rozwinąć nawyki umysłu potrzebne do wspierania uczenia się przez całe życie w karierze. Jest to ważne, ale niewystarczające uzasadnienie dla współczesnej liberalnej nauki. Założyciele Stowarzyszenia w 1915 obawiali się, że przygotowanie kariery zastąpi tradycyjny cel uczelni: kształtowanie charakteru obywatelstwa i służby społeczeństwu. W ostatnich dziesięcioleciach ubiegłego wieku ich strach wydawał się uzasadniony. Uczelnie odrzuciły praktykę in loco parentis; głównym celem Uniwersytetu był ogólnie uznawany za odkrycie i przekazywanie wiedzy; sprawy religii, moralności i etyki zostały uznane za nieodpowiednie dla klasy, bicie indoktrynacji, a nie dociekania intelektualnego. Celem Szkolnictwa Wyższego było ćwiczenie umysłu; kształtowanie charakteru było troską rodziny, Kościoła, sądów, ale nie Akademii.

były ku temu dobre powody. Zbyt często religia była przeciwnikiem postępu naukowego i racjonalnego dociekania. Wykształcenie dżentelmena opierało się na rozróżnieniu klasowym i płciowym. Bóg i kraj zostali powołani, aby pobudzić rzeź milionów w serii wojen światowych. Moralność, rzekomo zakorzeniona w ponadczasowych prawdach o ludzkiej naturze, okazała się w swej miłości parafialna, związana z kulturą i wybiórcza.

z perspektywy czasu jednak to hurtowe wyrzeczenie się stało się teraz uważane za abdykację odpowiedzialności wobec naszych studentów i naszych społeczności. Uczniowie muszą być przygotowani do życia w świecie, w którym trzeba podejmować decyzje moralne. A w życiu i w wyborze liczy się charakter. Sposób, w jaki ktoś zarabia na życie, powinien być przedłużeniem wartości, które kształtują jego życie, i nieuchronnie będzie ciągłość między wartościami osobistymi a tym, jak człowiek angażuje się w życie społeczne. Charakter kształtuje się przez zaniedbanie, jak również przez kultywację, a Akademia musiała ponownie ocenić swoją odmowę pomocy studentom w zmaganiu się z moralnymi imperatywami.

ten zwrot stał się możliwy intelektualnie dzięki nowej pokory w odniesieniu do granic empiryzmu i racjonalności. Metoda empiryczna bada” jak “rzeczy, ale nie” dlaczego.”Racjonalność może wskazywać przyczynę i skutek, ale nie wyczerpuje znaczenia. Epistemolodzy sugerują, że to, co i jak wiemy, opiera się na założeniach tego, czym wyobrażamy sobie nasz świat i nas samych. Nie ma zapytania bez wartości, ponieważ wartości koniecznie leżą u podstaw zapytania.

kluczowym pojęciem kulturoznawstwa jest to, że nie możemy być ludźmi w ogóle: nieuchronnie wyrażamy nasze człowieczeństwo w szczególności, w sposób kulturowy. Język jest kwintesencją ludzkiej zdolności, ale nikt nie mówi “językiem”; mówi się po angielsku, chińsku lub Suahili. Tak samo jest z wartościami ludzkimi, w których kulturowo pośredniczą same definicje “sprawiedliwości” czy “miłości”. Nie może istnieć jednolita ortodoksja moralna, ale istnieją powszechne pragnienia, aby uczynić świat bardziej sprawiedliwym, bardziej tolerancyjnym, bardziej współczującym, bardziej integrującym niż ten, który odziedziczyliśmy. Wyzwaniem dla Akademii jest znalezienie sposobów mówienia autorytatywnie i konstruktywnie do kwestii obywatelstwa, służby, przywództwa i charakteru bez narzucania jednego modelu moralności.

postmodernistyczny Uniwersytet jest gotowy przyjąć to wyzwanie. Biorąc pod uwagę bardziej skromne, bardziej niuansowe i wrażliwe kulturowo podejście do sposobów poznawania, w Akademii etyki znów jest miejsce na studia przypadków zachowań decyzyjnych od literatury po biznes. Po raz kolejny jest miejsce na badanie religii i duchowości. Jest miejsce na zrodzenie nie tylko nawyków umysłu, ale także, w słynnym zdaniu Tocqueville ‘ a, nawyków serca, które pozwolą uczniom nie tylko zarabiać na życie, ale także sprawić, by życie, które jest osobiście spełnione właśnie dlatego, że są zaangażowane w dobre samopoczucie innych.

podobnie jak w przypadku integracji edukacji Liberalnej z studiami zawodowymi, badania etyki, religii i duchowości nie mogą być po prostu rozdzielone na pewne kursy w ramach ogólnego wymogu edukacyjnego. To musi być wprowadzone do programu nauczania. Co więcej, Nauka usług i Wolontariat, kwestie przywództwa i obywatelstwa, koniecznie wykraczają poza klasę i poza kampus. Istnieje element empiryczny, który obejmuje wspólne zajęcia i staże. Ważne jest dla mnie to, że w Akademii istnieje odnowiona determinacja, by zająć się tymi kwestiami. Założyciele Stowarzyszenia w 1915 r. mieli rację, obawiając się potencjalnego zaniedbania kwestii wiary i kształtowania charakteru. To, czego nie przewidzieli, to przypływ odwracający jego przepływ.

Narodowe aspiracje i dostęp

w przemówieniu na pierwsze spotkanie Stowarzyszenia w 1915 r.Robert Kelly wezwał do rozwoju “narodowej świadomości edukacyjnej” zgodnej z jego poczuciem różnorodności etnicznej, regionalnej, religijnej i politycznej Ameryki, aby stworzyć wspólne Narodowe przeznaczenie. W ciągu ostatniego stulecia warunki takiej narodowej świadomości edukacyjnej z pewnością zostały osiągnięte. W przeciwieństwie do czasów, kiedy pójście na studia było opcją tylko dla kilku, 2002 przegląd wykonawczy do większych oczekiwań zaczyna, “Stany Zjednoczone szybko zbliża się do powszechnego uczestnictwa w szkolnictwie wyższym.”Należy zauważyć, że 75 proc. absolwentów szkół średnich otrzymuje wykształcenie policealne w ciągu dwóch lat od otrzymania dyplomów. Naród stał się bardziej zróżnicowany etnicznie, ale szkolnictwo wyższe stało się powszechnym kanałem do rozkwitu w amerykańskim życiu bez względu na pochodzenie społeczne. Wysyła wysoki odsetek absolwentów szkół ponadgimnazjalnych na studia wyższe; Ameryka może dążyć do powszechnego uczestnictwa w szkolnictwie wyższym.

ale ta aspiracja jest kłopotliwa z dwóch powodów. Po pierwsze, być może osiągnęliśmy już najwyższy poziom dostępu do szkolnictwa wyższego. Rosnąca dysproporcja gospodarcza między bogatymi i biednymi sprawia, że kolegium coraz bardziej niedostępne dla wielu. Państwowe ubezpieczenie Edukacji Publicznej utrzymuje czesne na niskim poziomie w stosunku do rzeczywistych kosztów edukacji, ale efekt był mniejszy, aby zapewnić dostęp do desperacko biednych niż dotowanie college ‘ u dla klasy średniej i wyższej, którzy faktycznie mogą mieć zdolność finansową, aby zapłacić więcej niż robią. Niedawna recesja spowodowała cięcia w zakresie wsparcia legislacyjnego dla szkolnictwa wyższego, ale zamiast tymczasowego celowego w trudnych czasach, istnieje obawa, że w przyszłości edukacja nie będzie już obywatelskim priorytetem, za który społeczeństwo jest skłonne zapłacić, zwłaszcza poprzez podwyżki podatków. Najbardziej złowrogo, podczas gdy college-going wzrosła wśród absolwentów szkół średnich, wskaźnik porzucenia szkoły średniej jest niepokojąco wysoki, zwłaszcza wśród biednych i narodów kolorowych, którzy doświadczają najszybszego przyrostu populacji. Ci, którzy najbardziej potrzebują korzyści wynikających z kształcenia w college ‘ u, to ci, którym coraz częściej odmawia się dostępu do tej możliwości z powodu braku wcześniejszego przygotowania akademickiego i braku zdolności do płacenia. Hipokryzją byłoby chwalenie się powszechnym uczestnictwem w szkolnictwie wyższym, gdyby Ameryka tworzyła stałą klasę niższą, która nie może nawet ukończyć szkoły średniej.

po drugie, istnieje obawa, że w nadchodzących latach zmieni się kształt Szkolnictwa Wyższego. Zwiększony dostęp jest możliwy dzięki rozprzestrzenianiu się możliwości edukacyjnych, w szczególności dzięki rozwojowi podmiotów online i for-profit. Nie wiadomo jednak, co to oznacza dla jakości kształcenia. Przedsiębiorstwa nastawione na zysk nie są jednolicie certyfikowane przez stowarzyszenia akredytujące, ale zamiast ubiegać się o taką akredytację, starają się o ustawodawstwo federalne upoważniające do akceptacji kredytów transferowych uzyskanych dzięki ich kursom. Potrzeby nietradycyjnych uczniów w wieku i tych, którzy nie mogą sobie pozwolić na rezygnację z pracy, aby zostać studentami w pełnym wymiarze godzin, doprowadziły do innego schematu pracy w kierunku studiów: nagromadzenie punktów poprzez sporadyczne uczęszczanie do wielu instytucji, a także poprzez uczestnictwo w kursach online. Zaowocowało to wysiłkami na rzecz stworzenia Krajowej Izby Rozliczeniowej dla transkryptów studenckich, aby łatwiej było śledzić punkty. Efektem kumulacyjnym może być jednak zrównanie edukacji z certyfikacją dla kariery zawodowej, gdzie to, co jest opisane, to opanowanie przedmiotu, a nie Edukacja liberalna. Już wcześniej przechodziliśmy tę drogę, a to, co zagraża, to kolejny cykl napięcia między przygotowaniem zawodowym a liberalnym uczeniem się.

zagrożenia dla spójności

we wcześniejszej dyskusji zidentyfikowałem spójność w programie nauczania jako zasadniczą cechę integracji edukacji liberalnej i zawodowej oraz edukacji na rzecz obywatelstwa i służby. Nasze Stowarzyszenie od dawna twierdzi, że edukacja liberalna nie jest osiągana przez podejmowanie jakiejkolwiek liczby klas, ale raczej przez celowe wzorowanie kierunków studiów, które łączą i syntetyzują sposoby poznania i działania. Być może najważniejszym triumfem AAC& u w ubiegłym wieku było przekonanie Akademii, że agregowanie kredytów nie czyni edukacji. Nasze konferencje i działania zostały zaprojektowane w celu wspierania wysiłków instytucjonalnych na rzecz spójności programów nauczania. Obawiam się jednak, że Przenoszenie punktów wymaganych przez wędrownych uczących się zagraża takiej spójności.

ścieżka edukacyjna wędrownego ucznia z definicji nie jest oznaczona ciągłością wewnątrz instytucji. Jaka spójność jest w takiej edukacji musi być skonstruowana przez ucznia. Można argumentować, że jest to naturalne przedłużenie uczniów biorących odpowiedzialność za własną naukę. Niestety, pomija to fundamentalny wymiar edukacji: to, aby uczniowie byli narażeni, a nawet skonfrontowani z tematami i metodami, których nigdy nie wyobrażali sobie, że mają znaczenie dla ich życia. Longitudinal studia liberal arts college absolwenci wielokrotnie pokazują, że niedawni absolwenci najbardziej wysoko nagroda studia w głównym, ale że jak absolwenci są dalej usuwane z ich doświadczenia licencjackich, to jest liberalna nauka, która staje się bardziej cenione. Podejście oparte na kliencie, oparte na kafeterii, do spójności programów nauczania, moim zdaniem, nie wróży dobrze liberalnej edukacji, ponieważ nie tego się będzie domagać.

większe oczekiwania słusznie wychwalają liberalne uczenie się jako niezbędne do rozwoju demokratycznego przywództwa. Jak na ironię, demokratyzacja szkolnictwa wyższego może jednak zagrozić spójności samej edukacji, w której nasze Stowarzyszenie domaga się osadzenia edukacji liberalnej. Obawiam się, że koczowniczy uczący się oraz biurokratyczne procesy i innowacje technologiczne, które umożliwiają ich edukację, mogą odtworzyć przepaść między kształceniem zawodowym a kształceniem liberalnym. Obawiam się, że uczący się koczowniczy unikanie długotrwałej przynależności do społeczności uczącej się może śmiertelnie utrudnić możliwości edukacji w zakresie charakteru, obywatelstwa, służby i przywództwa. Kiedy nikt nigdy nie zna uczniów, czy uczniowie mogą zostać poproszeni o poznanie samych siebie?

Liberalna edukacja będzie trwać, a nawet rozkwitać dla studentów w pełnym wymiarze godzin, szczególnie w instytucjach rezydencyjnych naznaczonych celową spójnością w ramach programu nauczania i poza nim, obejmującą wspólne życie programowe i naukę empiryczną. Ale równoległy rozwój programów i usług w celu zaspokojenia perypatetycznych potrzeb wędrownego ucznia może nie być żyzną glebą dla liberalnego uczenia się. W imię demokratyzacji Szkolnictwa Wyższego, możemy więc utrwalać dwie ścieżki: ścieżka kariery dla wędrownego ucznia i liberalna Edukacja dla elit, tych zamożnych na tyle, aby sobie pozwolić lub na tyle szczęśliwych, aby zarobić stypendia, aby uczęszczać na studia w pełnym wymiarze godzin.

wyzwanie

wyzwaniem dla nas jako wychowawców indywidualnie i jako stowarzyszenia zbiorowo jest to, czy uważamy, że edukacja liberalna powinna być tak uniwersalna, jak przypuszczaliśmy, że szkolnictwo wyższe staje się. Idąc dalej, liberalna Edukacja i szkolnictwo wyższe mogą zdecydowanie nie być tym samym. Jeśli społeczeństwo amerykańskie nalega na prymat przygotowania zawodowego, publiczne szkolnictwo wyższe, powiązane z dotacjami publicznymi, może nie być w stanie odpowiedzieć na ambitne wezwanie do spójności programowej w liberalnym nauczaniu, które to stowarzyszenie wydało. Sektor prywatny może odpowiedzieć twierdząco, jeśli chce to zrobić, ale czy Stowarzyszenie powróci do tego, czym pierwotnie zostało założone w 1915 r., do społecznej solidarności uczelni wyższych, które nie są pod kontrolą państwa? Jest to przepaść, która między zaangażowaniem edukacji prywatnej i publicznej w edukację liberalną, większość z nas przypuszczała, przynajmniej w ramach AAC&U, że została zamknięta.

chociaż Yeats uważał, że historia jest cykliczna, nie uważał jej za statyczną. Wiry historii rozwijają się spiralnie i choć cofamy się do podobnego punktu w naszym krążeniu, widzimy, że teraźniejszość nie jest tym samym, co, ale nakłada się na analogiczny moment z przeszłości. To jest przynajmniej pewien postęp. Liberalne uczenie się, powiedziałem, jest próbą odwiecznych pytań, nie dlatego, że są one nie do rozwiązania, ale że rezolucje są lokalne i, podobnie jak teologia, muszą być przerobione na nasz czas, nasze okoliczności i nasze potrzeby. Możemy uczyć się i czerpać korzyści z mądrości tych, którzy byli przed nami, i to z powodu ich obaw, nadziei i osiągnięć, to, z czym mamy do czynienia w tym nowym stuleciu, wydaje się tak znajome. Jak napisał T. S. Eliot: “a końcem wszystkich naszych poszukiwań będzie dotarcie tam, gdzie zaczęliśmy / i poznanie tego miejsca po raz pierwszy.”

Bobby Fong jest prezydentem Butler University.

Leave a Reply