Co by się stało, gdyby cały Internet padł?
internet wkradł się do niemal każdej części naszego życia. Wyobrażanie sobie świata bez jest nie tylko trudne, ale i przerażające!
korzystamy z internetu do wszystkiego. Używamy go do życia-admin i pracy. Używamy go do komunikacji z przyjaciółmi i rodziną. Używamy go do słuchania muzyki i oglądania filmów. Używamy go do tej pory. Używamy go do rezerwacji wakacji. Używamy go, by znaleźć drogę. Używamy go do zakupów. Używamy go, żeby …
można śmiało powiedzieć, że internet jest cholernie ważny. Tak ważne, że od 1 lipca 2016 r.dostęp do Internetu jest uznawany przez ONZ za podstawowe prawo człowieka.
ale co by się stało, gdyby Internet padł?
aby odpowiedzieć na to pytanie, musimy opanować dokładnie to, o czym mówimy. Innymi słowy, musimy zdefiniować internet.
co to jest Internet?
jeśli to czytasz, prawdopodobnie jesteś ekspertem w dziedzinie nawigacji internetowej, w stanie znaleźć dokładnie to, czego szukasz w ciągu kilku sekund. Prawdopodobnie będziesz praktycznie biegły w slangu internetowym. Możesz nawet dokładnie wiedzieć, kiedy upuścić mem lub GIF, aby uzyskać maksymalny efekt. Krótko mówiąc, prawdopodobnie czujesz się, jakbyś znał internet jak własną kieszeń.
to wszystko jest świetne. Ale nic z tego nie pokazuje, że naprawdę rozumiesz internet. Na przykład, czy znasz różnicę między Internetem a Internetem? (W porządku, ja też nie, dopóki nie zrobiłem badań do tego artykułu.
wróćmy do podstaw. Internet to ogromna sieć sieci. Łączy miliony komputerów na całym świecie. Każdy komputer w sieci może komunikować się z innym w sieci. A dane przesyłane przez internet są wysyłane w różnych językach, zwanych protokołami.
Internet jest jednym ze sposobów dostępu do informacji za pośrednictwem Internetu. Sieć wykorzystuje protokół HTTP do przesyłania informacji. HTTP to tylko jeden protokół internetowy (Inne to BGP, DHCP, DNS, FTP i IMAP). Aby uzyskać dostęp do Internetu, odwiedzający używają przeglądarek do przeglądania dokumentów internetowych zwanych stronami internetowymi, które są ze sobą powiązane za pomocą hiperłączy.
w tym momencie rzeczy prawdopodobnie zaczynają brzmieć bardziej znajomo.
czy ta ogromna sieć sieci, która pozwala na wideo rozmowy z babcią z Australii może się złamać?
czy Internet może zejść?
a może jeszcze lepszym pytaniem jest, Czy kiedykolwiek wcześniej upadł?
odpowiedź brzmi nie. Ale częściowo tak. Na przykład w 1988 roku robak Morrisa zamknął 10 procent Internetu. W tym czasie internet składał się z około 60 000 komputerów. Robak Morrisa, zbudowany przez 24-letniego Informatyka Roberta Tappana Morrisa Jr., zdołał dostać się i zdjąć 6000 z nich.
3 listopada 1988 roku 6000 pechowych internautów – głównie akademickich, korporacyjnych i rządowych – zauważyło coś dziwnego, gdy uruchamiali swoje maszyny. Programy zwolniły. Sieci zawierały dziwne powtarzające się instrukcje i były ledwo działające. Administratorzy nie byli w stanie nadpisać nieznanych procesów.
robak jest złośliwym programem komputerowym, który replikuje się w celu rozprzestrzeniania się na inne komputery. Robak Morris pracował poprzez włamanie się do kont e-mailowych (zwykle przez zgadywanie oczywistych haseł), zanim wysłał się do nowych celów. Uruchamiając się w kółko, robak blokował serwery pocztowe i uniemożliwiał im pracę. Ta ostatnia funkcja nie była częścią planu Roberta. W rzeczywistości stworzył robaka, aby ukradkiem badać i badać granice Internetu-i na pewno nie uszkadzając go.
ostatecznie robak Morris służył jako ostrzeżenie-że internet może zostać zaatakowany-i spowodował szkody o wartości od 100 000 do 10 000 000 dolarów. Robert był pierwszą osobą, która została skazana na mocy ustawy o oszustwach i nadużyciach komputerowych z 1986 roku.
oczywiście internet bardzo się zmienił od 1988 roku. W rzeczywistości wirus, który zainfekował zaledwie 6000 maszyn, nie miałby szans na pojawienie się na pierwszych stronach gazet. A bezpieczeństwo w Internecie jest o wiele bardziej solidne.
czy coś podobnego – lub gorszego-może dzis się wydarzyć?
dzisiejsze zagrożenia
istnieje wiele zagrożeń, które zdaniem ekspertów narażają cały internet na ryzyko.
pogoda kosmiczna
rozbłysk słoneczny to nagły wzrost jasności Słońca. Kiedy wybuchnie wystarczająco duży rozbłysk słoneczny, może to spowodować burze geomagnetyczne na Ziemi. Największy zarejestrowany rozbłysk słoneczny miał miejsce w 1859 roku. Nazwany wydarzeniem Carringtona, po brytyjskim Astronomie Richardzie Carringtonie, rozbłysk słoneczny z 1859 roku spowodował pojawienie się zorzy polarnych na całym świecie, a iskry skakały ze sprzętu operatorów telegraficznych.
gdyby dzisiaj doszło do takiej burzy, to rozwaliłoby transformatory i stopiło systemy komputerowe. Teoretycznie, Wielkie Wydarzenie słoneczne może złamać cały internet.
aktywność Słońca następuje po 11-letnim cyklu zwanym cyklem słonecznym. Podczas maksimum słonecznego pojawia się duża liczba plam słonecznych i rozbłyski słoneczne są znacznie bardziej prawdopodobne. Ostatnie maksimum słońca miało miejsce w 2013 roku i na szczęście było najsłabsze od 100 lat. Następny ma nastąpić około 2024 roku. Jeśli nasze szczęście nie utrzyma się i rozległy rozbłysk słoneczny zostanie uwolniony, możemy być świadkami znacznie większych zakłóceń w Internecie.
cięcie kabli
na najbardziej podstawowym poziomie internet jest plątaniną naprawdę, naprawdę długich przewodów. Kompromitacja słupów telefonicznych, zakopanych linii światłowodowych i kabli podmorskich. przewody, które tworzą internet, obejmują każdy kontynent i ocean.
Pojedynczy Kabel sub-oceaniczny ma tylko około trzech cali średnicy. Zaskakująco mały jak na coś tak ważnego. Oni też są bezbronni. W marcu 2018 roku Australijski Operator bore samodzielnie wyłączył główne kanały internetowe w Nowej Zelandii, gdy przypadkowo przeciął Kable światłowodowe.
wydaje się dziwne, że coś tak ważnego może być tak marne. Niestety, to prawda. Ponad 99 procent globalnego ruchu internetowego zależy od dalekomorskich sieci światłowodowych (drugi procent jest przekazywany przez satelity). Jeśli więc ktoś był skłonny celowo zerwać kilka kabli-jak się wydaje w marcu 2018 roku-teoretycznie mógłby zlikwidować dużą część Internetu.
w rzeczywistości, gdyby przecięto wystarczającą ilość kabli w jakimś ogromnym skoordynowanym wysiłku, cały internet mógłby zostać zniszczony. Byłoby to jednak bardzo trudne do osiągnięcia.
na razie może bardziej niepokojący jest fakt, że rekiny, być może przyciągane przez pola elektromagnetyczne, wydają się mieć szczególny sentyment do gryzienia kabli podmorskich.
cyberwojna
cyberwojna jest we wszystkich wiadomościach. I chociaż wiemy, że cyberataki są absolutnie zdolne do zakłócania witryn i sieci, czy atak naprawdę może zniszczyć cały internet?
niestety, znowu odpowiedź brzmi tak. W rzeczywistości potencjał ten jest być może już przerażająco Bliski realizacji. W 2017 roku pojawiły się doniesienia o botnecie – kolekcji połączonych ze sobą urządzeń – składającej się z ponad miliona maszyn. Stworzony przez hakerów botnet tej wielkości może teoretycznie wywołać atak DDoS (Distributed Denial of Service) znacznie większy niż kiedykolwiek wcześniej.
botnet, znany jako Reaper, wykorzystuje Kolekcje inteligentnych urządzeń, takich jak kamery internetowe i routery Wi-Fi, aby wysyłać przepięcia danych do serwerów, powodując ich awarię i ostatecznie Przejście W Tryb offline. Jeśli wystarczająca ilość danych zostanie wysłana do wystarczającej liczby serwerów, może dojść do poważnych zakłóceń.
w rzeczywistości w styczniu 2018 r. botnet Reaper został użyty do ataku na Holenderski sektor finansowy. Atak zakłócił usługi i rozbił strony internetowe. Jednak nie był on tak potężny, jak eksperci spodziewali się ataku Żniwiarzy. Czy dzieje się tak dlatego, że, jak twierdzą niektórzy, botnet Reaper jest znacznie mniejszy niż ludzie sądzą, czy dlatego, że atakujący nie uwolnili pełnego potencjału Reapera, nikt nie wie. Wiemy, że styczniowy atak pochodził z serwerów w Rosji. Zrób z tego, co chcesz.
aby zlikwidować cały internet, musiałbyś skoncentrować się na ogromnym cyberataku na firmach, które prowadzą krytyczne części Internetu. Według eksperta od cyberbezpieczeństwa Bruce ‘ a Schneiera, ktoś od kilku lat bada mechanizmy obronne tych firm. Poza próbą zniszczenia całego Internetu, nie jest jasne, dlaczego ktokolwiek miałby to zrobić.
co by się stało, gdyby Internet padł?
w swoim opowiadaniu z 1909 roku The Machine Stops, powieściopisarz E. M. Forster opisuje cywilizację, która jest całkowicie zależna od gigantycznej maszyny, aby zaspokoić wszystkie swoje potrzeby. Prace zostały zaliczone do technologii przewidywania, takich jak komunikatory i internet.
w opowiadaniu Forster pisze: “nadszedł dzień, w którym, bez najmniejszego ostrzeżenia, bez wcześniejszej cienia słabości, cały system komunikacji zepsuł się, na całym świecie, a świat, tak jak go rozumieli, zakończył się.”
dzisiaj, gdyby internet upadł, to bez przesady powiedzieć, że bylibyśmy w podobnej sytuacji.
powaga efektów zależy od tego, jak długo Internet nie działa. Gdyby cały internet upadł na kilka godzin, skutki gospodarcze byłyby ogromne. Między latem 2015 r.a latem 2016 r. świat stracił co najmniej 2,4 mld USD na rzecz serii małych zaciemnień internetowych zawartych w poszczególnych krajach. Jeśli weźmiemy pod uwagę brak prądu, który ma wpływ na cały internet, i wydłużymy czas do dnia lub tygodnia, to jasne jest, że skutki ekonomiczne będą katastrofalne.
gdyby internet upadł na zawsze, firmy takie jak Google, Microsoft, Facebook i Amazon drastycznie by się skurczyły lub przestały w ogóle istnieć. Globalna gospodarka musiałaby się znacznie zreorganizować-proces, który kosztowałby biliony funtów, wywołałby ogromne bezrobocie na świecie i globalny kryzys gospodarczy, jakiego nigdy wcześniej nie byliśmy świadkami.
i nie chodzi tylko o skutki ekonomiczne. Z powodu przeciążenia usługi telekomunikacyjne byłyby dotkliwie obciążone i szybko zawodziłyby. Cykl informacyjny 24/7 załamałby się, pozostawiając kraje i społeczności odizolowane od siebie. Ruch lotniczy nie byłby w stanie prawidłowo funkcjonować, powodując poważne zakłócenia w podróży. Zawiodłyby również systemy metra, podobnie jak sieci pociągów podmiejskich. Wszystkie satelity musiałyby zostać wyłączone, co oznaczałoby upadek usług takich jak sieć GPS.
z powodu awarii bankomatów przed bankomatami powstawałyby ogromne kolejki. System bankowy musiałby stawić czoła ogromnemu zadaniu administracyjnemu polegającemu na ręcznym rozliczaniu czeków, przekazywaniu pieniędzy i uwalnianiu środków. Ostatecznie serwis upadnie, a globalna Giełda przestanie działać w nieskończoność. Firmy nie byłyby w stanie prowadzić interesów ze sobą szybko lub skutecznie, co oznacza, że nie byłoby długo, aby półki spożywcze były puste.
krótko mówiąc, gdyby Internet miał zniknąć, świat znacznie by się zmienił. Jako gatunek zostalibyśmy cofnięci w czasie i stanęlibyśmy w obliczu rozwiązania największego problemu, jaki świat kiedykolwiek widział-bez żadnych narzędzi, których zwykle używamy do rozwiązywania problemów. To byłby koszmar. Miejmy nadzieję, że tak się nie stanie. Trzymam kciuki.
Elite Group jest wiodącym dostawcą ujednoliconej komunikacji. Zapewniamy łączność i sieci klasy biznes organizacjom poszukującym stabilnego, niezawodnego i szybkiego połączenia internetowego.
Leave a Reply