dlaczego młodzi ludzie z klasy robotniczej są ambiwalentni w stosunku do pracy w fabryce
w moim ostatnim poście zauważyłem, że przynajmniej niektórzy młodzi ludzie z klasy robotniczej, z którymi rozmawiałem z żoną, nie chcieli pracować w fabrykach-nawet wtedy, gdy te miejsca pracy były dostępne i stosunkowo dobrze płatne, a nawet gdy rozmówca miał problemy ze znalezieniem stabilnej, dobrze płatnej pracy. Co tu się dzieje?
Larry Mead podaje jedną interpretację w eseju Does Character Matter? Wskazuje na badania jakościowe ludzi takich jak Kathryn Edin i Elijah Anderson i mówi: “ich respondenci postrzegają małżeństwo i pracę w dużej mierze jako kwestie moralne. Zakładają, że są wolne miejsca pracy. Wiedzą, że mogą i powinny działać. Jeśli nie, nie obwiniają społeczeństwa. Raczej obwiniają siebie lub innych za moralne niedociągnięcia.”Mead mówi, że” charakter oznacza przede wszystkim zdolność do angażowania się w Trudne zadania ” i to właśnie zdolność do angażowania się—nie możliwość—spadła. “Biedni nie pracowici nie mówią jak związkowcy”
w naszych wywiadach usłyszeliśmy wiele obyczajów mówiących o pracy. Kiedy zapytałem dana-dyliżansa, który miał trudności z znalezieniem pracy w pełnym wymiarze godzin w zimie-o pracę swoich przyjaciół, był do rzeczy.
chyba nie mam znajomych, którzy faktycznie są bezrobotni. Wszyscy moi przyjaciele pracują. Bo ktoś, kto nie pracuje w moim umyśle, jest po prostu leniwy. Bo mam na myśli, że jak ciężko jest znaleźć pracę, tam jest praca. Są ludzie zatrudniający. Ale jak mówiłem, musisz wejść do drzwi. Zawsze można dostać pracę w restauracji, ale większość ludzi nie chce się obniżać do pracy w restauracji. Ale jak mówiłem, wypłata jest lepsza niż brak wypłaty, jeśli ją podlizujesz. Kiedy już zdobędziesz te pieniądze, możesz kupić sobie garnitur i znaleźć inną pracę, albo skończyć szkołę zawodową.
ale historia “ludzie są leniwi” nie była jedyną, którą słyszeliśmy. Niektórzy zauważyli kruchość pracy fabrycznej w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat. Inni wskazywali, że społeczeństwo mówi, że aby odnieść sukces, należy uzyskać Czteroletni stopień naukowy. Tak więc w tej interpretacji winowajcą nie jest tyle lenistwo ze strony młodych ludzi z klasy robotniczej, ile zwracanie uwagi na Znaki czasu i robienie tego, co społeczeństwo każe im robić. W tym ujęciu unikanie pracy w fabryce to po prostu bycie mądrym.
w opinii niektórych unikanie pracy w fabryce jest po prostu inteligentne.
na przykład, Ricky powiedział mi, że będzie w porządku z pracą w fabryce, “mimo, że są źli, jeśli chodzi o zwalnianie ludzi.”
Przez około osiem lat, ona i jej konkubinat mieli świetną pracę w fabryce, a przy okazji kupili dom. Ale sześć miesięcy po narodzinach dziecka, Carly została zwolniona, a życie, które budowali razem, rozpadło się. Jej chłopak też został w końcu zwolniony, a ona złożyła wniosek o bankructwo. Jej kolejny narzeczony również pracował w fabryce, ale przechodzili zwolnienia i Carly bała się, że jej narzeczony straci posadę. Ale był w stanie utrzymać pracę—jak mówiła, ” uniknęli kuli.”Słyszeliśmy inne takie historie. W tym świetle, naprawdę można winić ludzi za to, że praca w fabryce jest zbyt niestabilna?
jest też przesłanie, które młodzi ludzie słyszą od swoich starszych. Mark opowiedziaĺ ‘ mi o swoim starszym przyjacielu, ktĂłry “zaraz po Ĺ” redniej szkole zaproponowano mu pracÄ ™ w AK Steel, Ford, gdzieĹ ” indziej. W wieku 30 lat pracował w Fordzie, przeszedł na emeryturę. Bez dyplomu, bez niczego.”
kiedy zapytałem, czy to samo byłoby dostępne do oznaczenia prosto z liceum (ukończył na początku 2000 roku), oto co powiedział:
Nie…. Pamiętam, że tam byłem i mają Centrum Kariery. A oni na to: “wszyscy ludzie w Centrum Kariery to idioci. Jesteś głupi, jeśli pójdziesz do centrum kariery. Wszyscy ci faceci byli głupi, że poszli do centrum kariery. W tym samym czasie otrzymali dyplom ukończenia szkoły średniej i certyfikat.”Tak, to naprawdę głupie z ich strony, prawda?
z perspektywy czasu Mark chciałby, aby poszedł do centrum kariery po cokolwiek, od spawania po motoryzację. W ten sposób byłby na dobrej drodze do tego rodzaju wykwalifikowanej pracy, która (przynajmniej w jego umyśle) miałaby lepszą szansę na zdobycie niż możliwości obecnie dostępne dla niego. Zamiast tego Mark zrobił to, co usłyszał od społeczeństwa: poszedł na czteroletnią uczelnię. Ale po tym, jak nie mógł sobie na to pozwolić, a jego oceny cierpiały, zrezygnował—a dekadę później utknął z drobną kartoteką kryminalną i zmagał się ze znalezieniem godnej pracy.
innymi słowy, dobrze płatna praca-w tym praca w produkcji—mogła być dostępna dla Marka, ale ponieważ spędził dekadę próbując zrobić to, co uważał za słuszne (wrócić do college ‘ u), był w dużym zadłużeniu i w złej sytuacji, aby wykorzystać te możliwości.
wreszcie, innym sposobem na zrozumienie unikania pracy w fabryce przez niektórych młodych ludzi z klasy robotniczej byłoby zbadanie zarówno charakteru, jak i struktur, tak jak zrobił to Mark podczas wywiadu. Wspomniał o wszystkim, “co zostało zgarnięte od ostatnich dwudziestu lat “i jak” biały człowiek już walczy bardziej niż ktokolwiek inny, aby znaleźć pracę” (nie dokładne twierdzenie, sądząc po statystykach na temat bezrobocia). Brzmiał jak nuta osoby, która jest częścią marginalizowanej klasy. Większość ludzi nie ujęła tego tak mocno, ale wielu wydawało się czuć jak ofiary zmagającej się gospodarki. Ale kiedy poprosiłem marka o zidentyfikowanie największej rzeczy, która powstrzymywała go przed poczuciem się DOROSŁYM, zatrzymał się na chwilę i powiedział: “wybory życiowe, po prostu życie ponad moje środki. Wydajesz więcej niż zarabiasz, zarządzasz pieniędzmi: to dwa z moich największych problemów.”
co więcej, kiedy zapytałem go, dlaczego uważa, że tak wielu dwudziestolatków uważa, że trudniej jest czuć się jak dorośli, powiedział: “po prostu wszyscy są tak pobłażliwi z wiekiem gier wideo i w ogóle. Kanapa potatoes….It ma wiele wspólnego ze społeczeństwem…. Moralność ludzi nie jest taka,jak kiedyś. Więc, wiesz, każdy jest moralnie niedorozwinięty … prawie nieostrożny.”W umyśle Marka niepowodzenie młodych ludzi w znalezieniu stałej pracy było po części ich winą, a po części winą złej gospodarki.
‘nienawidziłem tej linii montażowej… Nie czujesz się człowiekiem. Maszyna Cię kontroluje, a ty nie.’
oczywiście skargi na pracę w fabryce—niektóre z nich zacytowałem w ostatnim poście-nie są niczym nowym. Widać je również w badaniach nad starszymi pokoleniami ludzi klasy robotniczej. Kiedy Lillian Rubin zapytała mężczyzn z klasy robotniczej w latach 70., co myślą o swojej pracy, odkryła, że we wczesnym życiu zawodowym Zwykle przemieszczali się od pracy do pracy, szukając “jakiejś pracy, w której mogliby znaleźć sens, cel i godność.”Jak powiedział jeden człowiek o swojej pracy w fabryce,” Boże, nienawidziłem tej linii montażowej. Nienawidziłem tego….nie czujesz się człowiekiem. Maszyna Cię kontroluje, a ty nie.”
Alex, dwudziestokilkuletni pracownik fabryki, z którym rozmawiałem, powiedział mi, że mimo upomnień dziadka, aby tego uniknąć, zajął się pracą w fabryce. Jego dziadek nie był leniwy:wstawał codziennie o 4: 00 i pracował w fabryce przez około trzydzieści lat. I namawiał wnuka, by znalazł inną karierę.
Alex opowiedział mi również historię swojego 62-letniego współpracownika, który pracował w fabryce ponad dwadzieścia pięć lat i musiał pracować tylko sześć miesięcy dłużej, dopóki nie będzie mógł otrzymać świadczeń z Ubezpieczenia Społecznego. Ale naraził to wszystko przez to, że pewnego dnia nagle odszedł. Jak relacjonował Alex, mężczyzna wyłączył swoje maszyny W przerwie o 9: 30 i oddał swoje dokumenty przełożonemu z ogłoszeniem: “odchodzę.”Miał niedawno zawał serca, wyjaśnił, co skłoniło go do myślenia o rodzaju życia, które chciał prowadzić. “Myślę i czytam Biblię więcej i myślę o śmierci-i nie chcę umierać w tym miejscu” – powiedział. Kiedy przełożony-którego Alex opisał jako “twardziela” – “zaczął się chujowo zachowywać”, staruszek pozwolił, by wszystko się rozerwało. Zdjął Rękawiczki, rzucił je na ziemię, i “zaczął się na niego rzucać”, krzycząc pożegnanie z menedżerem, ” mam dość tego, że traktujesz nas jak gówno!”
ta skarga zmęczonego, starzejącego się mężczyzny mówi chyba wiele. Człowiek z klasy robotniczej, który mówi, że nie chce pracować w fabrykach, ponieważ praca jest mało inspirująca, a stabilność niepewna to nie tylko lenistwo lub ostrożność, słucha doświadczeń starszych mężczyzn, takich jak współpracownik Alexa. Poważnie traktuje głosy alienacji—rady ludzi, którzy czują się jak w fabryce, proszą ich, by stali się dronem. Którzy doświadczają, że praca jest obraźliwa dla ich godności (“nie spełnia mnie”). Którzy nie postrzegają swojej pracy jako znaczącej, lub jako ważnego sposobu pomagania innym (“robienie tego samego, powtarzające się, przez cały czas. Robi się trochę stary”). Którzy podejrzewają, że fabryka mogłaby zastąpić ich szybszą maszyną lub kimś innym (“źle znoszą zwalnianie ludzi”).
można powiedzieć, że to są wymówki na lenistwo. Jednak sam chciałbym pracować w fabryce przez kilka miesięcy, zanim wyrównam ten szeroki ładunek. Chciałbym również zbadać implikacje charakteru “krótkowzroczności” w zachowaniach korporacyjnych, które Bill Galston i Elaine Kamarck opisują w nowej pracy. Zauważają, że jeśli wykluczyć lata recesji 2001 i 2008, skupy akcji i dywidendy w 454 dużych firmach ” uśrednione 85 procent zysku netto dla wszystkich korporacji od 1998.””Problem,” podkreślają, ” jest to, że tego rodzaju ciężkie nagrody dla inwestorów pozostawiają tylko 14 procent na inwestycje wewnętrzne i podwyżki wynagrodzeń dla pracowników.”Co te decyzje ujawniają o charakterze tych z nas odpowiedzialnych za te decyzje? Co mówi o charakterze naszej gospodarki? Porozmawiajmy o charakterze i pracy – ale zróbmy zbiorowy rachunek sumienia, zamiast wyróżniać klasę robotniczą.
porozmawiajmy o charakterze i pracy—ale nie tylko wśród klasy robotniczej.
ostatnia uwaga: wielu młodych ludzi z klasy robotniczej doświadcza nie tylko wyobcowania z pracy, ale ogólnie z życia społecznego. Osoba, która rezygnuje z pracy w fabryce po kilku dniach, jest wielokrotnie tą samą osobą, która jest zła na ojca lub matkę za opuszczenie rodziny, lub kłuje od zdrady chłopaka, dziewczyny lub współmałżonka, lub sfrustrowana uczuciem, że jego przełożony go “wykorzystuje”. “Życie społeczne toczy się jakby poza nimi—nie tyle w opozycji do nich, ale raczej” na ich koszt”, jak ujął to przyszły Jan Paweł II w eseju” osoba: podmiot i Wspólnota”, który zawiera głęboką medytację nad alienacją jako antytezą partycypacji. Trudniej jest zaufać, że twój przełożony lub firma ma najlepsze interesy na sercu, gdy masz powody, aby nie ufać ludziom najbliższym w życiu. Trudniej jest rozwijać się w pracy, gdy twoje podstawowe relacje są niechlujne.
jednocześnie młodzi ludzie doświadczają swojej frustracji i wyobcowania jako dramatu moralnego, z przekonaniem, że w pracy mogłoby być inaczej, gdyby tylko przykładali się trochę bardziej do siebie. Dodałbym (jak zauważył Larry Mead), że gdy dana osoba uczestniczy w pracy, ma również prawo powiedzieć coś o tym, jak poprawić miejsce pracy, a także struktury gospodarcze, w których znajduje się jego miejsce pracy. I ilekroć klasa robotnicza ma coś do powiedzenia na temat pracy, powinniśmy słuchać z szacunkiem. Ich udział może zwalczać nową alienację.
Leave a Reply