dlaczego ostatnio nikt nie zginął na wielkich falach?
jak się zawsze wydaje, wszystko szło z naprawdę dobrego na naprawdę złe-naprawdę szybko. Brzoskwinie i śmietana, potem bam, doom i gloom.
to był podręcznik, idealny dzień. Fale na północnym brzegu były absolutnie kołyszące. Słońce się uśmiechało, lśniło. “Tego dnia,” powiedział długoletni ratownik North Shore, Dave Wassell, ” to była największa, najlepsza Rura roku. To był dzień, dla którego żyjemy na Hawajach.”
nieco po południu specjalista od rurociągów i były O ‘Neill Wave zimowego zwycięzcy, Mikey “Redd” O ‘ Shaughnessy, wpadł późno na setową falę, złapał poręcz i spadł. Mocno. Pomimo noszenia kasku, uderzył głową o rafę i został znokautowany, a następnie przytrzymany przez co najmniej dwie fale.
“pierwsze co pamiętam to każdy gwizdał” – powiedział Wassell. “To, co dzieje się na północnym brzegu, a zwłaszcza na rurociągu, to to, że gdy ktoś zostaje poważnie ranny, wszyscy zaczynają gwizdać. To prawdopodobnie najbardziej eeriest dźwięk, jaki kiedykolwiek usłyszysz w swoim życiu – kiedy wszyscy zaczynają gwizdać w tym samym czasie, a dźwięk rozbrzmiewa. To mrożące krew w żyłach.”
garstka surferów w wodzie i na piasku zmobilizowała się; trzymali Redda, który był nieprzytomny, nad powierzchnią, gdy szli do brzegu. Wassell był na skuterze wodnym i przybliżył się do pomocy. Na plaży zaczęła się resuscytacja. Redd miał to zrobić.
Mikey Redd ‘ s wipeout at Backdoor. Zdjęcie: Matt Paul Catalano
“o wiele lepiej, że nadal jest Mikey Redd, a nie Mikey Blue” – powiedział Wassell. “I to jest żart, oczywiście, ale to jest coś, co traktuję bardzo poważnie.”
Sprawdź Mikey Redd na podcast ‘The Late Drop’ tutaj.
w rzeczywistości cały świat wielkiej fali bardzo poważnie traktuje bezpieczeństwo w ostatnich latach. Ponieważ pośród chwały jazdy massive surf-triumf oswajania niektórych z najbardziej niebezpiecznych fal natury-leży makabryczne podbrzusze: niektórzy z najlepszych i najzdolniejszych surfingowców utonęli, robiąc to, dla czego żyją. Od Siona Milosky ‘ego (Maverick’ s, 2016) do Donniego Solomona (Waimea Bay, 1995) do Marka Foo (Maverick ‘ s, 1994) do Todda Chessera (North Shore, 1997) – nie wspominając o niezliczonych innych bliskich tragediach.
ale na szczęście, mimo przesuwania granic postępu przez dach, ostatnio wydaje się, że coraz mniej tragedii. I nasuwa się chorobliwe, ale ważne pytanie: dlaczego nikt ostatnio nie umarł surfując po wielkich falach?
Zobacz: Aby odpowiedzieć na to pytanie, rozmawialiśmy z czołowymi siłami bezpieczeństwa surfingu (w tym z Wassellem); legendarnym ratownikiem, surferem i pionierem bezpieczeństwa, Brianem Keaulaną; fotografem i wieloletnim operatorem bezpieczeństwa Mavericka, Frankiem Quirarte; wodniakami Maui Shaunem i DK Walshem. Podczas tych rozmów pojawiło się kilka wspólnych tematów:
czas
jak wszystko, co ma wystarczająco dużo czasu na ewolucję, postępy surfingu na dużych falach i skupienie się na bezpieczeństwie wzrosły nieco organicznie. Surferowie i ekipy bezpieczeństwa nauczyły się na błędach z przeszłości, a następnie odpowiednio dostosowały swoje podejście.
“Często surfowałem, a faceci podchodzili do mnie i mówili, że czują się przy mnie bezpiecznie. Ale potem rozglądam się i myślę: kto mnie uratuje? Teraz wszyscy troszczą się o siebie nawzajem i pomagają sobie nawzajem. To zabawne, dziś surfer to nie tylko surfer, ale raczej inżynier. Raczej taktyka. Ostateczna wiedza niweluje ostateczny strach.”
wraz z postępem na fali, bezpieczeństwo również znacznie wzrosło w ostatnich latach. Travis Paine, Mav ‘ s. Foto: Billy Watts
jeśli ćwiczysz coś wystarczająco-i relatywnie, zawiedziesz wystarczająco-poczujesz się lepiej. To naturalny postęp zrodzony z doświadczenia. I to właśnie dzieje się w big surf.
“myślę, że w ciągu ostatnich pięciu lat znacznie się poprawiła, jak prawdopodobnie bardziej niż kiedykolwiek” – powiedział Quirarte. “Były małe fragmenty tego, co robiliśmy, ale myślę, że osobiście, i dla kilku innych facetów z zespołu Mavericka, nauczyliśmy się wiele na WSL Big Wave Tour i kilku innych konkursach, nad którymi pracujemy. Stosujemy to tylko do normalnego dnia surfowania w Maverick ‘ s, Tylko do normalnej sesji. A potem edukując innych, którzy tam są, tych, którzy nie są w trasie, są częścią programu. W ciągu ostatnich kilku lat organizujemy spotkania bezpieczeństwa, których nigdy wcześniej nie mieliśmy, przed sezonem, aby wszyscy byli zgodni.”
Komunikacja
podczas rozmów z taktykami bezpieczeństwa komunikacja stale rozwijała się w dużych falach – niezależnie od tego, czy była to przed wielkim wydarzeniem puchnącym, podczas jednego w wodzie, czy nawet po analizie po grze.
załogi na skuterach wodnych rozmawiają z łodziami, łodzie rozmawiają z obserwatorami klifów. Dzięki komunikacji Ratownictwo stało się bardziej usprawnione. Jamie Mitchell, Post-wipeout w Meksyku. Foto: Billy Watts
“komunikacja jest ogromna” – powiedział DK Walsh. “Mamy obserwatorów na klifie, wzywających, gdzie ludzie schodzą, gdzie wyskakują; mamy łączność z helikopterami; mamy łączność z łodzią. Z biegiem lat komunikacja z każdym stała się o wiele wyraźniejsza. Poza tym, Planowanie wstępne jest ogromnym procesem, który ewoluował. Weźmiemy dzień lub dwa i usiądziemy razem i wszyscy będą na tej samej stronie.”
” poprawiliśmy naszą grę dziesięciokrotnie komunikacją ” – dodał Quirarte. “Z czymkolwiek, dobra komunikacja przyniesie świetne rezultaty.”
a po tych wielkich puchach?
“Cokolwiek się stało tamtego dnia, po prostu się stało. To, co możemy zrobić z tych wydarzeń, To uczyć się z tego, ponieważ jeśli spróbujemy postawić mury, bariery i wymówki, nie będziemy tego mieć. Chodzi o to, w jaki sposób posiadamy błędy; jak posiadamy porażki? To sposób nauczania, nie tylko siebie, ale siebie nawzajem, jak wioski, grupy lub zespołu taktycznego. Więc następnym razem, to są faceci, w których chcesz być, bo już nigdy tego nie zrobią.”
Sprzęt
oczywiście jeden aspekt bezpieczeństwa, który dramatycznie się poprawił na przestrzeni lat, dotyczy sprzętu. W szczególności, jest kamizelka inflacyjna. Po tragicznym utonięciu Siona Milosky ‘ego w Maverick’ s W 2011 i prawie utonięciu jego własnego również w Mav ‘ s, Shane Dorian postanowił opracować pierwszy nadmuchiwany kombinezon piankowy zasilany CO2. Dziesięć lat później i są w każdym wielkim składzie na całym świecie.
ale załogi bezpieczeństwa i surferowie są pierwszymi, którzy mówią, że kamizelki inflacyjne nie są ostatecznym rozwiązaniem na przetrwanie.
“niektórzy faceci czują, że Superman zakłada swój strój, gdy zakładają kamizelkę” – powiedział Shaun Walsh, brat bliźniak DK i partner bezpieczeństwa. “Ale tacy jak Ian i Greg, tylko trenują. Zawsze starają się poprawić fizycznie i psychicznie, aby być przygotowanym, a nie polegać na kamizelce. Ian trenuje cały rok, każdego dnia, tylko po to, by przygotować się na tę wielką falę. To ogromna pomoc, wiedząc w mojej głowie, że traktuje to tak poważnie ze swoim treningiem. To ułatwia wszystkim.”
Czytaj więcej: Jak to jest spadać w Giant Maverick ‘ s, z Ianem Walshem
to już nie tylko para boardies i twoja broń…w dzisiejszych czasach sprzęt jest wszystkim. Oto Mikey Redd z kolejnego close call w tym sezonie w Jaws. Photo: Jeremiah Klein
niezależnie od tego, czy jest to usterka z kamizelką, czy niemożność dotarcia do zaczepek podczas wipeoutu – bicie dużych fal jest przecież często porównywane do wypadków samochodowych-inflacja nie zawsze jest opcją. A jeśli surfer straci przytomność? Kiedy tak się stanie, to zależy od Twojego treningu i innych ludzi w wodzie, a nie od kamizelki.
“Kamizelki inflacyjne są tylko zewnętrzną warstwą bezpieczeństwa” – powiedział Keaulana. “Dosłownie. Ale musisz zainwestować w wnętrze siebie. To jest najważniejsze z treningu ciała i umysłu, aby wytrzymać te sytuacje. Następnie możesz założyć kamizelkę jako dodatkową warstwę bezpieczeństwa. Ale nie możesz na tym polegać. Mogą zawieść, a ty zostajesz sam.”
Szkolenie
Szkolenie, wraz z dodatkowym sprzętem bezpieczeństwa, jest częścią programu w dzisiejszej scenie big-wave. Surfer nie może po prostu pokazać się w dniu fali – potrzeba miesięcy przygotowań, aby złapać jedną falę.
Quirarte: “Kiedyś faceci surfowali po ogromnej fali, wychodzili i zapalali papierosa. Albo wypić piwo. A teraz ci faceci w pełni trenują, aby to zrobić, są profesjonalnymi sportowcami i trenują jako tacy. Dni wrzucania deski do samochodu i wiosłowania to już koniec. Te dni się skończyły. Już tak nie jest, bo ryzyko jest zbyt realne.”
trzeba się przygotować, żeby takie fale uderzać w głowę. Niezidentyfikowany, Nazaré. Zdjęcie: Jeremiah Klein
ale utrzymanie sprawności fizycznej i poleganie wyłącznie na sobie i sprzęcie nie jest niezawodnym sposobem na bezpieczeństwo. Wassell pamiętał:
” Todd Chesser był jedynym facetem, który w moich czasach poważnie traktował aspekt fizyczny. Trenował jak szaleniec. Widziałeś, co się z nim stało. Ten facet był nie do powstrzymania, a mimo to to się stało. Ludzie zdali sobie sprawę, że nie tylko chcą mieć odpowiedni trening fizyczny, ale mają plany na szczycie planów. Gówno idzie nie tak. I jeśli masz zamiar przesunąć kopertę, to jest sprawa.”
i dlatego dobrze mieć przyjaciół.
” zawsze jesteś tam sam. Nie powinieneś polegać tylko na sobie.”- Niedźwiedź, Wielka środa
podczas gdy cytat z fikcyjnej postaci niedźwiedzia powyżej jest na wpół prawdziwy i surferzy powinni być fizycznie i psychicznie przygotowani na każdą sytuację, która przychodzi im na drogę, surfing na dużych falach nie jest już indywidualnym sportem. Surferowie są częścią załogi, zespołu, społeczności. I każdy odgrywa swoją rolę w dbaniu o to, aby sesja przebiegała płynnie.
“patrzymy na to jak na zespół NASCAR” – wyjaśnił DK. “Masz faceta, który prowadzi samochód, ale potem masz również faceta, który tylko zmienia opony, albo faceta, który wkłada paliwo. Każdy ma swoje zadanie. Nie chodzi już tylko o gościa, który zjawia się, żeby surfować. Masz kapitanów łodzi, filmowców, faceta na klifie z radiem. Jest tak wiele rzeczy, które wchodzą w to, a ci ludzie nawet nie są słyszani. To już nie jest sport indywidualny.”
w big surf opłaca się mieć przyjaciół. Zdjęcie: Billy Watts
i ten aspekt zespołu jest nieco osobliwy dla prawdziwych dużych fal. Surfing, w ogóle, nadal może być bardzo indywidualne dążenie, ale jeśli chodzi o fale konsekwencji, dni Jeff Clark surfing Maverick jest już dawno minęły.
“dziś surfing na dużych falach nie jest egoistycznym sportem” – powiedział Shaun. “Oczywiście musisz postradać zmysły, żeby spróbować złapać największą falę na świecie. Ale czuję, że jeśli zamierzasz wiosłować na 2-metrowej plaży w Kalifornii, to indywidualna sprawa. To bardziej samodzielne uczucie, a surfowanie na dużych falach. Niektórzy nawet nie surfują. Po prostu są bezpieczni. Albo są tam jacyś faceci, żeby to sfilmować. Ale wszyscy macie to samo uczucie. Dużo czasu, nawet nie chcę tam surfować. Tak długo, jak wszyscy wracają do domu bezpiecznie, jestem tak samo podekscytowany patrząc, jak moi bracia dostają fale ich życia, wiedząc, że byłem częścią tego. A jeśli dostanę fali, Super. Ale uczucie, które mam, jest nadal wspaniałe.”
świadomość
ostatnim, a być może najważniejszym, rozwojem w ewolucji bezpieczeństwa wielkiej fali była informacja. Organizacje zajmujące się nauczaniem surferów i personelu bezpieczeństwa właściwego protokołu, gdy sh*t uderzy w Fana, pomogły rozwinąć techniki ratowania życia — organizacje takie jak Big Wave Risk Assessment Group (BWRAG), która niedawno uruchomiła kurs online.
Dylan Graves i dwaj bracia Gudang uczą się technik bezpieczeństwa podczas szczytu BWRAG na Hawajach. Dowiedz się więcej o kursie Online BWRAG tutaj. Zdjęcie: Matt Paul Catalano
“to, co robimy z BWRAG,” powiedziała Keaulana, “to dlatego, że Kohl i Danilo chcieli podjąć działania po odejściu Siona Milosky’ ego. To była tragedia dla nich, dla nas wszystkich i chcieli zapobiec przyszłym. Dla mnie to był Mark Foo. Miałem polecieć na tę samą falę, ale Darrick i ja surfowaliśmy cały dzień wcześniej. Nie zamierzaliśmy okazywać należytego szacunku oceanowi, wychodząc wszyscy zmęczeni. To te wydarzenia nas połączyły. A teraz, to nie tylko lokalne; to jest wirusowe, to jest na całym świecie. Zawsze powtarzam: nie jesteśmy podzieleni lądem. Łączy nas woda.”
surferzy nie mogą już polegać na innych, gdy dzieje się coś złego. Często nie ma czasu, aby czekać na profesjonalistów, aby tam dotrzeć-muszą mieć te umiejętności. “Są ratownicy, którzy mogą pomóc, gdy jesteś na lądzie”, kontynuowała Keaulana. “Ale staramy się, aby ratownicy surfingu. To właśnie próbujemy zrobić z BWRAG i tą społecznością. Często są tam pierwsi. Nie możesz czekać na ratowników lub sanitariuszy.”
kiedy nadejdzie pora dnia, będziesz przygotowany? Foto: Jeremiah Klein
ale kiedy naprawdę do tego dochodzi, stare, często banalne powiedzenie nadal pozostaje prawdziwe: jeśli masz wątpliwości,nie wiosłuj. W dużych falach nie chodzi o to, czy, ale kiedy. Według Keaulana, niestety, czasami jest po prostu za późno: “trudno to naprawić głupi. Trudno nauczyć kogoś, że jest idiotą, dopóki nie znajdzie się w tych ciężkich sytuacjach.”
a jeśli jesteś nieprzygotowany, aby poradzić sobie z tym biciem, gdy fale stają się ciężkie, to czy jesteś gotowy z powodzeniem jeździć na falach tego kalibru? Jeśli nie, narażasz siebie i innych na niebezpieczeństwo. Taka jest rzeczywistość.
“nie chcesz, aby dzień zabawnego surfowania zamienił się w katastrofę dla Twojej rodziny, ponieważ nie byłeś przygotowany” – powiedział Quirarte. “I tego staramy się nauczyć: zarządzania ryzykiem, znać swoje ograniczenia. Mówimy tak wiele, ale to prawda. Ludzie codziennie umierają na naszym wybrzeżu, ponieważ pochodzą z miejsca, w którym nigdy nie widzą Oceanu. Wychodzą w wielki dzień i płyną do oceanu, zostają wciągnięci i utopieni. To nie ten sam poziom, ale musisz zadać sobie pytanie, czy jesteś przygotowany w każdych warunkach. Czy uda Ci się przetrwać Trzy fale Mavericka na głowie? Naprawdę musisz leżeć w łóżku poprzedniej nocy i o tym pomyśleć.”
Leave a Reply