Sydney Living Museums

według Francois-Maurice ‘ a Lepailleura, skazańca mieszkającego w koszarach w Hyde Parku w 1840 roku, “nie głodujesz, ale zawsze jesteś głodny.”Co więc skazańcy jedli w barakach Hyde Parku, w którym przebywało ponad 600 skazańców w tym samym czasie?

prawa skazańców

pracownicy skazańców mieli prawo do podstawowej żywności co tydzień zgodnie z normą ustaloną przez rząd. Prywatni właściciele ziemscy lub firmy zatrudniające skazańców musieliby zapewnić swoim pracownikom regularny dodatek żywnościowy, a czasami dodawać drobne dodatki, takie jak herbata i cukier, jako zachętę do dobrego zachowania lub standardów pracy. Skazańcom zatrudnionym przez rząd do prac publicznych, takich jak budowa dróg, produkcja cegieł, zaopatrzenie w kartony lub rozładunek statków, wydawano żywność dostarczaną z rządowych “racji żywnościowych”.

skazani pracownicy przed koszarami Hyde Parku. “A government jail gang N. S. Wales”, Augustus Earle, 1830. Biblioteka Narodowa Australii

cotygodniowa “racja żywnościowa”

skazańcom przydzielano cotygodniowy zasiłek żywnościowy lub “racja żywnościowa”, którą ustalał rząd . Składniki żywności zmieniały się od czasu do czasu, ale zapisy pokazują, że skazańcy mieszkający w barakach Hyde Park w latach 1819-1848 zazwyczaj otrzymywali przez tydzień:

7 funty (3,1 kg) mąki
7 funtów (3,1 kg) wołowiny lub 4 funty (1,8 kg) wieprzowiny *
3,5 funta (1.6 kg kukurydzy (mączka kukurydziana)#
1/2 funta (225 g) soli
1 funta (455 g) cukru
1/4 funta (110 g) herbaty

codzienna dieta

Inspektor podzielił to tak, aby każdego dnia skazańcom podawano 450 g chleba, 450 g mięsa, filiżankę kukurydzy (kukurydza posiłek), kilka łyżek soli, 1/4 szklanki cukru i 15 g herbaty. Skazańcom podawano dwa posiłki dziennie-śniadanie o świcie, po czym maszerowali tam, gdzie musieli pracować, wracając na kolację, która była zabierana w środku dnia. Posiłki gotowano w kuchniach baraku, zlokalizowanych w środku “mesy” lub w jadalniach.

  • mąkę wypiekano na chleb, wyrabiany przez skazanych piekarzy we własnej piekarni Koszarowej, po północnej stronie kompleksu barakowego.
  • ponieważ nie było chłodzenia, gdy świeże mięso było dostępne, musiało być gotowane bardzo szybko, inaczej by się zepsuło. Alternatywnie mięso było solone – jak dzisiejsza peklowana wołowina lub marynowana wieprzowina. Wieprzowina, która była bogatsza i grubsza, wydawana była w mniejszym tempie 4 funty (1,8 kg) tygodniowo. Mięso gotowano na zupy gulasz z dowolnymi dostępnymi warzywami.
  • kukurydza jest wytwarzana z kukurydzy, która rosła w obfitości we wczesnej Kolonii i była bardzo tania. Skazańcy mielą kukurydzę na przerażającej bieżni, aby zrobić z niej mączkę kukurydzianą, trochę jak polenta. Z niego zrobiono “hominy”, rodzaj owsianki lub kleiku na śniadanie, z dodatkiem cukru i soli, aby było smaczne. Jeśli brakowało mąki pszennej, używano jej do produkcji chleba.
  • w porównaniu z dzisiejszą torebką 2 g, 15 gram to prawie 2 litry herbaty! Podawana była na czarno, z czasem przydzielano cukier.
  • racje uzupełniano warzywami, które były uprawiane przez skazańców w ich ogrodzie kuchennym lub można je było kupić tanio na targu – generalnie kapustą, rzepą i cebulą.

Laurie i Garion Wood próbkowanie żywności kucharzy w Redcoats i skazańców, Hyde Park Barracks Museum © James Horan dla Sydney Living Museums

dobrze nakarmiony czy dość?

oficjalne raporty mówiły, że jedzenie było “pożywne i nie niewystarczające, aby rozwiać” dziwactwa i chotchets “umiarkowanego apetytu” (Sydney Gazette, 6 czerwca 1827). W zależności od tego, ile warzyw mieli i czy mieli dostęp do świeżego mleka, racja zapewniała wystarczającą ilość kilo-dżuli lub kalorii dla robotnika (prawie 14 000 Kj), ale mogła nie być zdrowa pod względem odżywczym. Jednak nie było wiele skarg na jakość żywności.
skazańcy “brzydzą się” hominią i chlebem z mąki kukurydzianej, ale według Petera Cunninghama w 1827 roku ” bycie zdrowym, tanim i pożywnym jedzeniem jest pod każdym względem do nich odpowiednie.”

George Cozens opisał posiłki, które skazańcy otrzymali w koszarach w 1840:

‘jeśli chodzi o racje żywnościowe podawane tak wielu mężczyznom, składały się one z hominy breakfast, grubej substancji, którą, jak mówią, robi się z mączki kukurydzianej, dobrze gotowanej w wodzie, która gdy ostygnie, tworzy pokarm, Funt brązowego chleba i pół funta pokarmu dla zwierząt; to tworzyło dzienną dietę dla każdej osoby, jeśli mogę, z wyjątkiem trunku zwanego zupą, w której gotowane jest świeże mięso, z lekkim posypaniem liści kapusty.”
George Cozens, przygody gwardzisty, 1848

chleb ciężki jak ołów

inny skazaniec, Joseph Lindgard skarżył się na chleb, który został podany w 1837 roku, mówiąc, że był “kwaśny jak krab, jak glina i sam kolor nowo narodzonej Cegły”. Racje mąki była grubej gatunku mąki, która była tańsza niż drobna biała mąka, którą cieszyli się bogaci ludzie. Gdy pszenica nie była w dobrym stanie, zamiast niej używano kukurydzy, nadając chlebowi ziarnistą konsystencję.

pomimo tego, że ich chleb jest ciemniejszy i ciężki, w rzeczywistości byłby bardziej pożywny niż bardziej wyrafinowany biały chleb, ale oczywiście nie był zbyt przyjemny w jedzeniu. Często ludzie wkładali chleb do zupy lub gulaszu, jeśli chleb był ciężki lub twardy i czerstwy. To sprawi, że gulasz bardziej satysfakcjonujące do jedzenia zbyt.

Hyde park barracks tableau Wayne Haag. © Sydney Living Museums

Mesa skazańców

skazańcy jedli swoje posiłki w dużej “mesie”, która została zbudowana wzdłuż południowej strony kompleksu koszar, naprzeciwko Hyde Parku. Ich jedzenie było gotowane dla nich w centralnych kuchniach, a oni nie mieli żadnego wyboru, co im podano do jedzenia. Jedli w “mesie grup” sześciu mężczyzn. Jeden człowiek zbierał Jedzenie dla swojej grupy, a następnie kadzi je do każdego mężczyzny, aby każdy mógł zobaczyć, że dostają swoją część.

‘sześć funtów świeżej wołowiny, gotowane do zupy, z proporcją warzyw, i podawane w dziecko lub małej wannie, sześciu głodnych mężczyzn może uda się zrobić posiłek na, z dodatkiem kromki chleba każdy, wycięty z dużego bochenka, który zdobi każdy stół.”
The Sydney Gazette, June 6, 1827

jeĹ “li powrót do barakăłw nie byĹ’ praktyczny, ĺźywnoĺ ” Ä ‡ przewoĺźono na wozach do miejsc pracy. Skazańcy pracujący poza granicami miasta byli “zaopatrywani” przez lokalnych dostawców, którzy zostali zakontraktowani przez rząd.

Hyde Park barracks pokazujący Południowe mesy i skrzydło kuchenne (po prawej stronie budynku głównego)c1820. Kuchnie znajdowały się pośrodku dwóch sal (należy zwrócić uwagę na komin). G. W. Evans “Convict barrack, Sydney” State Library of New South Wales. PX*D 41.

kuchnie

skazańcy byli przydzielani do kuchni każdego dnia, aby kucharze nie oszukiwali ich, trzymając część racji na sprzedaż dla własnych korzyści. Zgodnie z instrukcją Superintendenta z 1825 roku:

‘ma on być szczególnie uważny, aby upewnić się, że przepisy są odpowiednio przygotowane, że są czyste i zdrowe, że odpowiednia proporcja jest przydzielana na każdy posiłek i że żadna ich część nie jest marnowana, oczyszczana lub niewłaściwie wstrzymywana przez kucharzy lub inne osoby zatrudnione w ich szczegółach”.

ukryte dodatki

pozostałości archeologiczne znalezione podczas renowacji budynku w latach 80.ujawniły, że dieta skazańców nie ograniczała się do oficjalnego zaopatrzenia w żywność. Pod podłogami znajdowały się muszle ostryg oraz pestki brzoskwiń, moreli i wiśni.

Źródła, linki i dalsze czytanie

na przykład racje ustalone przez gubernatora Macquarie, 1820: The Sydney Gazette, 23 września 1820 i 7 października 1820.

State Archives New South Wales NRS 938 4-5783-p471
kopie listów wysłanych i otrzymanych, głównie w obrębie kolonii lub “Document Books nr 1-3”, c.1817 – October 1827 P. 471

Hyde Park barracks, Sydney: a short history.

dzień z życia skazańca w koszarach Hyde Parku.

Instructions for the guidance of the superintendent and subjected Offices of the Establishment of Convicts in Hyde Park Barracks, Sydney 1825.

Francois-Maurice Lepailleur, Land of a thousand sorrows, the Australian Prison Journal 1840-1842, of the Exiled Canadien Patriote. tłumaczenie i redakcja: F. Murray Greenwood. University of British Columbia Press, 1980.

Peter Cunningham, dwa lata w Nowej Południowej Walii. Henry Colburn, Londyn 1827.

Charles Cozens, przygody gwardzisty. London: Richard Bentley, 1848.

Pierwsza Flota i wczesna dieta skazańców: Pierwsza Flota; Jedzenie i kajdany; herbata uciekiniera.

Leave a Reply