Dlaczego 50-letni eksperyment zarządzania NAIS się skończył | Część 1 / Sanje Ratnavale – nieustraszony Ed News

Ozymandias

istnieje szybko rozwijający się problem dla niezależnych szkół. Jest bardziej systemowy niż rzekomy rasizm i bardziej destrukcyjny niż protokoły wywołane pandemią. Niezależne szkoły stają się nie do opanowania.

ideologia zarządzania z Lat 70.

organizacje takie jak National Association of Independent Schools (Nais) i jej partnerzy akredytacyjni utrwaliły narrację, że w zarządzaniu chodzi o “misję” bez żadnej konkretnej odpowiedzialności wobec uczniów i ich rodzin. Zgodnie z zasadą 1 dobrej praktyki NAIS, ” szef współpracuje z radą powierniczą w celu ustanowienia i udoskonalenia misji szkoły; wyraża misję do wszystkich okręgów wyborczych-studentów, wykładowców i pracowników, rodziców, absolwentów/ae i społeczności; i wspiera misję we współpracy ze wszystkimi okręgami wyborczymi.”

następnie połączenie akredytacji jest, na przykład, “… samokształcenie, dokładne samokontrola widziana przez pryzmat misji szkoły… ” (zgodnie z Polityką NYSAIS). Nawet w miejscu, w którym można zastosować rygorystyczne wyniki, standardy stosowane do oceny i akredytacji szkół są zgodne z niejasną obietnicą misji i obejmują zbiór standardów, które obejmują spektrum usług szkolnych, od przyjęć do finansowania po awans. W przypadku uczenia się uczniów i programów “standardy wymagają od szkół przeprowadzenia przemyślanej oceny indywidualnych postępów uczniów zgodnie z misją szkoły” (ICAISA), Stowarzyszenie stowarzyszeń akredytacyjnych).

ta misja opiera się w dużej mierze na pracy intelektualnej guru zarządzania Petera Druckera, który zyskał popularność na początku lat 70., około dekady po utworzeniu NAIS (1962). Drucker napisał:

“skuteczna misja jest krótka i Ostro skoncentrowana. Powinna zmieścić się na koszulce…. Musi być jasne i inspirujące. Każdy członek zarządu, wolontariusz i pracownik powinien być w stanie zobaczyć misję i powiedzieć: “tak. To jest coś, za co chcę być zapamiętany.””(Pięć najważniejszych pytań, jakie kiedykolwiek zadasz na temat swojej organizacji, 14)

Peter Drucker

niestety, szkoły nie spełniły testu Druckera, ponieważ zarząd, dyrektorzy, nauczyciele, rodzice i uczniowie nie wiedzą, jaka jest misja, a jeśli tak, nie są zgodni z tym, co mówi. Przeprowadziliśmy ankietę w naszych szkołach na temat sposobu myślenia rodziców, w której odpowiedziało 75 dyrektorów szkół i liderów (pełny raport wkrótce). Tylko 17.1% potwierdziło, że większość ich rodziców była dobrze zaznajomiona z misją. Analizując odpowiedzi, te bardzo nieliczne szkoły, które miały silną znajomość misji przez rodziców, zwykle były szkołami, które wiedziały, kim są i do czego dążą. Zobacz wykresy poniżej:

śmiało i przetestuj to sam, aby mieć przynajmniej jakieś wyraźne dane. Poproś grupę rodziców, uczniów lub nauczycieli podczas następnej służby, aby bez ostrzeżenia spisali misję swojej szkoły i spróbowali udowodnić, że twoi interesariusze są w stanie zapamiętać misję.

sednem problemu z zarządzaniem stowarzyszeniami jest to, że nie pomagają one szkołom tworzyć silnych deklaracji misji, które rozciągną społeczność i połączą się z wymiernymi wynikami. W badaniu OESIS Parent Mindset and Education Survey w 75 szkołach tylko 2,7% stwierdziło, że większość rodziców ma silną znajomość oświadczeń dotyczących kompetencji uczniów.

obecne misje nie słuchają, dyktują to, co jest sprzedawane jako “inspiracja”, kadrując szkołę taką, jaką jest dzisiaj: instytucja przyszłości zdefiniowana przez rzucenie w kilku słowach, które sugerują innowacyjność na obrzeżach kultury. Na przykład mówimy, że nasze dzieci będą przedsiębiorcami i pokażemy tę jakość, dodając jeden Kurs do programu nauczania i budując przestrzeń dla twórców. Ponieważ większość misji szkolnych nie ma prawdziwej wizji, przekształciły się one w autorytatywną i hierarchiczną konstrukcję zarządzania: zarządzanie przez ideologię, a nie responsywne i inspirujące oświadczenie, które jest zgodne z odpowiedzialnością i dowodami. Nais i jego stowarzyszenie feeder world również z założenia uczyniły misję domeną najmniej inkluzywnych i najbardziej odizolowanych ze wszystkich okręgów wyborczych szkół-Rady Powierniczej (Zasada 1 Dobrej Praktyki NAIS). Ta wąska przestrzeń własnościowa wygląda dziś tak nie na miejscu, jak Kolegium wyborcze.

ideologia misji Druckera dobrze pasowała do końcowych rozdziałów “współczesnego świata” (ok.1650-1950) z bardziej statycznymi kulturami, ustalonymi hierarchiami władzy i potwierdzoną narracją, która podnosiła świętość instytucji ponad jednostkę, społeczności i zainteresowane strony. Czy Drucker zauważył w czasie, gdy promował swoje idee, że wkroczyliśmy w świat bardziej dotknięty globalizmem, konsumpcjonizmem i koncentracją na indywidualnych potrzebach i wolnościach? Podobnie jak współbieżne i dominujące pojęcie wartości tylko dla akcjonariuszy (z pracownikami, klientami i szerszymi społecznościami w najlepszym razie drugorzędnymi i podrzędnymi w priorytecie), podejście Druckera zapewniło schludną, jednoczącą soczewkę, która wydawała się idealna dla uporządkowanej, zaplanowanej wizji edukacji, odgórnej biurokracji, a nie organicznej społeczności edukacyjnej. Od tego czasu świat oświeconych finansów ewoluował, aby objąć obiektywem wszystkie zainteresowane strony, napędzane zrównoważonym rozwojem i równością społeczną. Pójdą szkoły?

co się dzieje, gdy nikt nie wspomina, nie dba ani nie pamięta misji szkoły? Czy jak żąda Drucker, kiedy misje nie “inspirują”?

taktyka nie Strategia

“strategia bez taktyki to najwolniejsza droga do zwycięstwa: taktyka bez strategii to hałas przed porażką.”

Sun Tzu, Sztuka wojny.

z powodu braku jasnego, inspirującego i spójnego celu, szkoły podzieliły się na tak zwane domeny “najlepszych praktyk”. Ale te “najlepsze praktyki” reprezentują taktykę, a nie strategię, ponieważ strategia wymaga głębokiego zaangażowania wyborców i dostosowania się do czegoś zasadniczo znaczącego. Objawem tego podejścia helter-skelter jest to, że obecnie istnieje Stowarzyszenie głównie dla szefów (NAIS), jeden dla urzędników przyjęć (EMA), jeden dla Dyrektorów Finansowych (NBOA), jeden dla urzędników ds. technologii (ATLIS), jeden dla doradców uczelni (ACCIS), jeden dla bibliotekarzy (aisl) i jeden dla każdej geograficznej agencji Akredytacyjnej (ICAISA). Do ostatniego liczenia było ponad 40 stowarzyszeń służących niezależnym szkołom i rozpowszechniających “najlepsze praktyki”dla każdego obszaru funkcjonalnego lub regionu. Ponad 50 milionów dolarów rocznie z budżetów szkolnych (i kieszeni rodziców) jest pobieranych na wsparcie tych stowarzyszeń (na podstawie danych z formularza 990); 1 miliard dolarów w ciągu 20 lat, z ponurą kartą raportu dla celów zróżnicowanej rejestracji, inspirującego programu nauczania, równości & włączenia, zdrowia emocjonalnego ucznia i zrównoważonych finansów szkolnych.

podstawowym przesłaniem jest to, że ważniejsze jest robienie tego, co inni robią w Twoim silosie, niż dostosowanie się do twojej misji. W rezultacie wiele szkół zaraża się dwiema chorobami. Jednym z nich jest gwarancja, że szkoły nie będą ewoluować jako Zjednoczone społeczności, ale tylko na obrzeżach. Po drugie, te silosy zakładają, że ponieważ równoważny Silos w innej szkole coś robi (“najlepsza praktyka”), że ich Silos powinien również to robić (ile razy karciłeś ucznia za zrobienie czegoś, ponieważ zrobił to inny uczeń?). A każdy Silos przyjmuje swój trybalizm, organizuje własne wydarzenia i narzeka na brak inkluzywności lub cross – funkcjonalnej wiedzy innych silosów plemiennych. Nauczyciele skarżą się, że rekrutacja to przyjmowanie uczniów nieprzystosowanych do programu. Rekrutacja skarży się, że Rady skupiają się zbyt mało na swoich wyzwaniach rynkowych przy podnoszeniu czesnego. Administratorzy skarg CFO dodają kursy i sekcje, które nie mogą być finansowane w programie nauczania, który wymyka się spod kontroli. Awans skarży się, że nauczyciele nie rozumieją potrzeby reagowania na głównych darczyńców. “Najlepsze praktyki” w każdym z tych silosów zastępują kierowane przez misję zmiany systemowe. Planowanie strategiczne i wizja są zamrożone.

mantra “możemy robić tylko to, co możemy kontrolować w naszej ograniczonej przestrzeni” przenika zamiast wyrównywania misji i strategicznego rozwoju. Gdzie ta niewspółosiowość jest najgroźniejsza i najniebezpieczniejsza? W rozwoju zawodowym, od którego zależy większość organizacji. Nauczyciele podchodzą do metod nauczania głębszego, takich jak PBL i SEL, ale wiedzą w głębi serca, że nikt nie chce poświęcać zakresu i kolejności zajęć. Istnieje niewypowiedziane zrozumienie, że administratorzy oczekują od nauczycieli wyboru “najlepszych praktyk” na marginesie, ponieważ będą działać w ramach ograniczeń instytucjonalnych. Rezultatem jest albo przydział na koniec jednostki z tą samą treścią maskaradującą się jako projekt, prezentacja grupowa, nowa jednostka na temat antyrasizmu lub na przykład rola Sel w doradztwie. Rozwój zawodowy nie jest zgodny z rzeczywistą strategią, ponieważ misja nie zapewnia niczego mierzalnego do dopasowania.

jeśli misją jest kierowanie i inspirowanie, musi stanowić platformę dla zrównoważonego rozwoju i zmian. Przez sto lat przed tym pojęciem misji, napędzanym latami 70., podstawą szkoły były dwa elementy: program nauczania i zdrowie uczniów. Jest to tak samo prawdziwe dzisiaj, jak wtedy: patrz wykres poniżej.

największą porażką obecnej ideologii misji opartej na stowarzyszeniu jest to, że szkoły nie rozwinęły programu nauczania, a teraz przewodniczą kryzysowi zdrowia psychicznego ucznia, który niektórzy przypisują spuchniętemu programowi z datowanymi środkami wydajności i politykami akademickimi. Tak wiele szkół w ciągu ostatnich 30 lat miało jedną z pozycji w swoim planie strategicznym: “opracowanie programu nauczania XXI wieku”, ale zdecydowana większość byłaby zmuszona uzasadnić osiągnięcie tego celu celem poza panelem: dodawanie współczesnych treści za pomocą kursów online konsorcjów w celu uzupełnienia kursu studiów o przedmioty fakultatywne może” zmienić ” program nauczania (i może mieć dobry sens finansowy), ale z pewnością nie czyni go programem nauczania skoncentrowanym na uczniu XXI wieku.

program nauczania, którym przewodniczą szkoły, jest teraz tak duży i warstwowy, aby umożliwić różnicowanie uczniów (niedokładnie nazywane rygorem), że powoduje ogromny stres i niepokój uczniów. Kiedy korporacje popadają w niewspółosiowość, produkują gorsze produkty i usługi lub zbankrutują. Kiedy szkoły popadają w niewspółosiowość, skutecznie atakują wewnętrzne ja swoich uczniów. To, co miało być “zesztywnieniem”, przekształca się w traumę. Rozwój programów nauczania, rozwój zawodowy i zdrowie uczniów nie mają mierzalnego sposobu na dostosowanie się do misji, a wyniki są chaotyczne, fragmentaryczne taktyki, a nie spójną strategią.

jeśli potrzebujesz dalszych dowodów, poza programem nauczania i zdrowiem uczniów, że społeczności szkolne są Mission-diligence (a co za tym idzie taktyczne, a nie strategiczne), spójrzmy na niektóre z cichych, ale wszechobecnych praktyk, które potwierdzają to na poziomie nauczyciela: brak korzystania z przyjęć i standaryzowanych danych testowych na koniec roku. Dlaczego nauczyciele matematyki często ignorują wyniki SSAT i ISEE, które mają pomóc szkołom znaleźć odpowiednich uczniów do szkoły i administrować własnymi testami kwalifikacyjnymi? Testy te dostarczają podobnych informacji o wydajności. Mówią nam, że nie było czegoś takiego jak rodzina odpowiednia do misji, kiedy szkoła przyjmowała praktycznie każdego ucznia, czyniąc farsę rekrutacyjną na wyłączność i żądanie. Lub, z powodu niedopasowania do misji szkoły, nauczyciele stworzyli testy kwalifikacyjne, aby zaspokoić ich własne potrzeby taktyczne w zakresie sortowania i klasyfikowania uczniów, pośrednio przeciwdziałając nowo przyjętym zasadom równości i integracji. Taką samą analizę można przeprowadzić dla baterii standardowych testów, takich jak ERB na koniec roku. Niemniej jednak są to ustalone praktyki, które Stowarzyszenia Zarządzania rejestracją i akredytatorzy od dziesięcioleci twierdzą, że są bardzo zgodne z Polityką misji, ale realia społeczne wskazują na coś zupełnie innego.

czas nie może być gorszy

co gorsze, wszystko to przychodzi w czasie, gdy szkoły stoją przed egzystencjalnymi wyzwaniami z zewnątrz. Istnieją silne niedociągnięcia społeczne, które będą przeciwdziałać korzyściom, na jakie liczyły niezależne szkoły:

  1. ponadgabarytowy udział elitarnych przyjęć do uczelni z niezależnych szkół stał się zakłopotaniem dla uczelni w czasie wzmożonych obaw kapitałowych. Ta sama historia ma bezpośrednie podobieństwo w Wielkiej Brytanii, gdzie najlepsze uczelnie przestały dawać preferencje spadkowe i znacznie zmniejszyły się na niezależnych szkołach. Co się stanie, gdy pójście do dobrej szkoły publicznej lub szkoły statutowej stanie się bardziej prawdopodobnym biletem na “elitarny magiczny dywan college ‘u”?
  2. inflacja, szczególnie na obszarach podmiejskich, gdzie ceny mieszkań i czynsze rosną najszybciej, sprawi, że wynagrodzenia nauczycieli będą niewystarczające, a Rekrutacja jeszcze trudniejsza dla bazy podażowej już w szczytowym stresie. Wydaje się, że w tym samym czasie następuje zasadnicza zmiana poglądów obywateli na temat zatrudnienia w ogóle. Z ankietami krajowymi wskazującymi, że ponad 40% dorosłych rozważa zmiany w pracy podczas pandemii, dominujący sposób myślenia nauczycieli stał się “kiedy skończy się to całe zamieszanie?”
  3. polaryzacja polityki rozkwitła w szkołach ze społecznościami podzielonymi na polityczne wojny kulturowe; nawet stowarzyszenia narodowe regularnie pojawiają się w tabloidach, jak opisuje ten artykuł. Słyszymy niepokojące doniesienia, że nowe wnioski o pomoc finansową w wielu niezależnych szkołach znacznie spadają i mamy tylko nadzieję, że nie jest to wskaźnik, że rodziny kolorów unikają z powodu tego, co czytają w gazetach o wybuchach DEI w niezależnych szkołach (pomimo ich oświadczeń DEI). Czarne rodziny zaczynają nawet unikać szkół publicznych i decydują się w ogromnej liczbie na naukę w domu.

czy nasze deklaracje misji, Oświadczenia, poprawki programowe, taktyki rekrutacji i “najlepsze praktyki” rekrutacji pomogą?

Co Teraz?

zasadnicze pytanie staje się wtedy takie. W jaki sposób dyrektorzy szkół są w stanie zarządzać, gdy brakuje zgodności między szkolnymi okręgami wyborczymi, a misja nie służy żadnemu konkretnemu celowi? Zdając sobie sprawę z tego dylematu, większość z nich zrobiła to samo, co ich koledzy i wprowadzała innowacje na marginesie, aby stworzyć pozory zmian, podczas gdy próbują pogodzić szkołę taką, jaka jest ze szkołą, którą mogliby chcieć. W rezultacie wytrzymałość na rozciąganie szkół przekracza granicę wytrzymałości. Widzimy jeden wynik w podwyższonym poziomie dyrektorów szkół w ciągu ostatnich 18 miesięcy. Tymczasowi szefowie mianowani są w tempie niespotykanym wcześniej.

jeden wspólny temat wyłania się z naszych rozmów na temat tego, co stało się z tymi głowami, które niedawno straciły pracę. Dowiedzieli się, że zostali wciśnięci między kierownictwo ich zarządu a programy szkoły. Programy te nie były dostosowane do zaangażowanego wsparcia ich zespołów kierowniczych. To, co zostało publicznie powiedziane szefowi, ostatecznie nie pasowało do strategii i celów szkoły. Jakie były, na przykład, prawdziwe wskazówki, aby określić, co oznacza equity and inclusion lub program nauczania XXI wieku?

ten brak dostosowania na wyższym i średnim poziomie przywództwa jest zgodny z tym, co badania ujawniły na temat wpływu presji społecznej na deklarowane postawy i rozbieżności z faktycznymi zachowaniami. Emocjonalne i kulturowe wpisowe nie miało miejsca. To, co zniknęło w biurokratycznej deklaracji misji i dyktowanej ideologii zgody, to klej, który wiąże tych, którzy mają za zadanie wykonanie usług. Szkoły potrzebują zdolności do zmian kulturowych. Są to więzi zaufania emocjonalnego i społecznego zabezpieczone poprzez strategiczne dostosowanie.

jedna z naszych szkół członkowskich OESIS wzmocniła tę potrzebę strategicznego dopasowania, dokonując zaskakującego odkrycia, gdy zaczęła przechodzić przez proces definiowania i osadzania kompetencji uczniów. Administrator prowadzący ćwiczenie zauważył: “kiedy Wydział zdefiniował kompetencje studentów, zdaliśmy sobie sprawę, że zdefiniowaliśmy misję; zasadniczo były to kompetencje.”Było tu coś systemowego i funkcjonalnego, co mogło powiązać misję z dowodami, które można było zmierzyć i wykorzystać do dostosowania rozwijającej się szkoły do zbioru zasad, które wszyscy będą pamiętać i szanować. Było to znacznie ulepszone rozwiązanie w porównaniu z oświadczeniem wysokiego szczebla, które można było opublikować na stronie internetowej i sprawdzić na podstawie protokołu akredytacji opartego na zgodności. Kompetencje mogą zapewnić te jasne “cele misji”, ale tylko wtedy, gdy są one mierzalne.

w części 2 (unikanie zewnętrznych motywatorów) patrzymy na to, czego szkoły powinny unikać, z konkretnymi przykładami inicjatyw, które nie zmaterializowały się, opóźnioną rewolucją w klasyfikacji mistrzostwa i transkrypcjami, które zilustrowały machanie ogonem psem, oraz słabościami oświadczeń DEI wymaganych przez stowarzyszenie, w wyniku których nasze szkoły stały się punktem zerowym w wojnach kulturowych przeciwko rasizmowi.

w części 3 Josh Freedman, CEO global Eq non-profit, Six Seconds, który doradza szkołom i dużym firmom w zakresie zmian kulturowych, wyjaśnia, w jaki sposób możemy zbudować platformę pojemności, gotowości i dostosowania. Są to Głębokie społeczne i emocjonalne procesy strategicznego dostosowania, w które obecnie zaangażowane są niektóre nasze szkoły. Skupiamy się na tym temacie w OESIS Boston w październiku. 21 i 22.

nadszedł czas, aby dyrektorzy szkół i Rady jasno określiły rzeczywistość. Dziesięć lat temu na konferencji California Heads słyszałem, że średnia wieku szkoły, która zawiodła, wynosiła ponad 80 lat. Wiele szkół stało się kruchymi organizacjami, które są trudne do zarządzania i jeszcze trudniejsze do zmiany. SONET Percy Shelley, piszący o złamanym posągu Ramzesa II (imię Greckie Ozymandias) znalezionym w Tebach, ujmuje niebezpieczeństwo zwięźle:

“spotkałem podróżnika z antycznej krainy,
, który powiedział—”dwie ogromne i bezczaszkowe nogi z kamienia
stoją na pustyni. . . . W pobliżu nich, na piasku,
na wpół zatopiony leży roztrzaskany wygląd, którego zmarszczki,
i pomarszczona warga, i szyderstwa zimnego rozkazu,
mówią, że jego rzeźbiarz dobrze te namiętności czytają
, które jeszcze przetrwały, odciśnięte na tych martwych rzeczach,
dłoń, która z nich szydziła, i serce, które żywiło;
A na piedestale pojawiają się te słowa:
Nazywam się Ozymandias, Król królów;
patrz na moje uczynki, możni, i rozpaczaj!
nic poza tym nie zostało. Wokół rozpadu
tego kolosalnego wraku, bezgraniczne i nagie
samotne i poziome Piaski rozciągają się daleko.”

przeczytaj część 2: The Extrinsic i część 3: CSI

Leave a Reply